 |
Życie dobija mnie sto na sto .
|
|
 |
Moja wolnośc drzemie spokojnie w kartkach, ja jestem sobą słysząc bit na słuchawkach .
|
|
 |
We śnie jesteś królem moich marzeń. Cenna każda chwila, mam debila na twoim punkcie ! < 3
|
|
 |
Razem z wiatrem umówiła się na spacer po gzymsie .
|
|
 |
Chcę pamiętać każdy motyw, nawet ten bez floty, każdy cios i dotyk, straty i zyski,
chcę pamiętać nawet o tym, że straciłem bliskich. A przede wszystkim rozliczyć przeszłość, bo jeśli jutra nie ma, dziś to wieczność.
|
|
 |
Jeśli jutra nie ma, to chcę widzieć matki twarz i widzieć, że jest ze mnie dumna ten ostatni raz.
|
|
 |
Dziś patrzę w lustro, pysk w pysk z samym sobą i mogę spojrzeć w twarz, choć wzrok odbija gdzieś obok. I patrz, daję słowo, że ten czas nas zmienił, im więcej lat, tym więcej blizn i więcej cieni.
|
|
 |
Życie okazało się ździrą, co przyprawia o depresje .
|
|
 |
Wysadźmy się w powietrze dziś w centrum o 16 - razem raźniej .
|
|
 |
Kręci się nasz świat z nim ja wokół osi własnej, symetria, yin i yang zresztą jakkolwiek to nazwiesz. Mam dwie strony awers, rewers jak z monetą, dwie puste dłonie którą ciągle wróżą śmierć poetom .
|
|
 |
Paradoksy jak paraliż w maratonie uczuć, paranoje gdy chcesz uciec ale nogi masz bez ruchu .
|
|
 |
Walczę ale kontrolę jest zbyt ciężko przejąć, ja pierdole znów zamiast rozsądku testosteron .
|
|
|
|