 |
CZęść 1:Od kilku dni czuła się inaczej niż zwykle. Spała całymi dniami- w sumei to nie była duża odmiana. Ale wiedziała, ze coś się zmieniło. Wybuchała złością na każdym kroku. Zamykała się w sobie bardziej niż zwykle. Nie wiedziała co się z nią dzieje. Po rozmowie z przyjaciółką dosłża do wniosku, że musi to sprawdzić. Ale przecież to nie mogło być to. Nie mogła przecież.... Jakim cudem. Była ostrożna. Wyciągnęła z szafki w łazience test, ten który miała zawze "na wszelki wypadek". Okazało się, że test wyszedł pozytywnie. Nie mogła w to uwierzyć. Nie teraz, to nie był dobry moment na dziecko... Chociaż... Czy którykolwiek moment w jej zyciu bedzie dobry? Wiedziała, że chce mieć dzieci. Wczoraj chciała.... 3 dni temu też a 2 dni temu nie chciała. Zawsze tak to u niej wygladało. Milion myśli naraz... Chciała poinformwac o tym ojca dziecka...Nie miała siły. Zaczęła płakać. Zapomniała, że do niego dzwoni. Odebrał- Halo? Maleńka??-nic nie mówiła tylko płakała do słuchawki
|
|
 |
Ludzie pojawiają się i znikają, najczęściej te najkrótsze znajomości sprawiają nam najwięcej bólu bo ktos nam coś "obiecał"... Takie tam naruszenie naszego poczucia bezpieczeństwa które stworzyliśmy będąc sami.
|
|
 |
Wtedy mu zaufałam. Wiesz taki duży kredyt zaufania, a on pojawiał się i znikał, był go dużo albo nie było go wcale, albo zaczynał wątpić.. A ja? A ja miałam nadzieję ze się ogarnie. I to nie jest najgorsze, najgorsze jest to ze zawsze kiedy wracał nie mówiłam że jest mi zle, cieszyłam się ze jest. Za to właśnie nienawidzę nadziei.. Zawsze pojawia się tam gdzie nie powinno jej już dawno być.
|
|
 |
Siedziałam z przyjacielem na trybunach. Oglądaliśmy mecz piłki nożnej i kibicowaliśmy naszym. Po kolejnym golu i wrzaskach radości z mojej strony smialiśmy sie. Wtedy on spoważniał.- Ey stary co jesy???-Popatrz tam.-wskazał mi kilka rzedów niżej. Zobaczyłam ją. Jego obiekt westchnień.- Ahhhh o to ci chodzi. Dlaczego do niej nie pójdziesz i nie umówisz sie? -Przestań. Przecież co ona może we mnie widzić? Taki fajtłapa i wgl- Przestań! I w tej chwili podnieś swoje dupsko i szoruj do niej. Zaproś ją na kawe albo pizze albo do kina. Pogadaj!- Nie. Nie ma mowy.- Idź tam, albo ja zaraz zaczne sie drzeć że ją kochasz-Nie zrobisz tego.- Nie? To patrz. Wstałam i zaczęłam krzyczeć "Mój przyjaciel kocha...!!!!" -Zasłonił mi usta ręką. -Pójde. i poszedł.... A później mi dziękował za ten cyrk...
|
|
 |
Dzisiaj kocham Cię jeszcze bardziej niż wczoraj, a nie możesz sobie nawet wyobrazić, jak bardzo kochałem Cię wczoraj.
|
|
 |
- Na wszystko jest właściwa pora.
- Jest pora na ustatkowanie się i jest pora na wyszumienie. Najważniejsze, nie próbować wymigać się od żadnej pory.
|
|
 |
Ale skoro odeszła, to nie myśl o niej. Nie pozwól by nieobecność rozpierdalała teraźniejszy czas. I za żadne skarby nie staraj się wracać do tamtych chwil. Jesteś poszukiwaczem świata. Odkrywcą! Powtarzaj każdego dnia.
Inaczej złapie cię szaleństwo i zajebista tęsknota. I nikt nie będzie w stanie ci pomóc. Spierdolisz wszystko. I wiesz co jest w tym najsmutniejsze? Ona się o tym nie dowie. Nie poczuje tego spierdolenia. Unieszczęśliwisz wyłącznie siebie i ludzi którym na tobie jeszcze zależy. A to czysty egoizm.
|
|
 |
Miłość definiuje się jako uczucie do drugiego człowieka. W zdrowiu i chorobie, kiedy pada i świeci słońce, gdy jest lepiej i gorzej, w radości i smutku, w nienawiści i uczuciu bezgranicznym. Miłość to dar, taki mały cud, który nie przytrafia się każdemu, a ci, którzy go otrzymali, powinni dobrze się nim opiekować. Miłość jest jak szansa, szansa na coś innego, lepszego; szansa na nowe życie, na życie z kimś innym. Miłość to terapeuta, leczy i wyciąga z kłopotów. Miłość po prostu jest, nie wymaga wiele, nie błaga o niemożliwe, nie stawia granic. Nie można jej kupić, wylicytować, otrzymać w spadku bądź wygrać. Miłość się przytrafia, ot tak.
|
|
 |
Stoisz w sklepie w dziale alkoholi, zastanawiając się jakie wino będzie odpowiednie na wasz dzisiejszy wieczór i nagle podchodzi do ciebie mężczyzna, wysoki, brunet z niebieskimi oczami, przystojny tak bardzo, że mógłby bez problemu się znaleźć na niejednej z okładek kolorowych magazynów, podaje ci wino z górnej półki, po czym mówi: "idealne na wieczory spędzane we dwoje" i pyta o twój numer. Co robisz? Uśmiechasz się i odmawiasz? Czy raczej myślisz: "przecież nikt się nie dowie" i wyciągasz komórkę, zapisując go pod "Kasia". Wiem, wiem. Odmawiasz. Przecież masz faceta, nie możesz go oszukać, zdradzić, cokolwiek. Ale nie myślisz teraz racjonalnie, bo nie jesteś w takiej sytuacji i nie wiesz, co tak naprawdę byś zrobiła. Zastanów się, jak często wasze kłótnie, jego nadpobudliwość, agresja, kłamstwa, oszustwa, sprawianie ci bólu, doprowadzają cię do szału? Ile razy już cisnęłaś telefon o poduszkę, szepcząc: "mam dość"? Jak wiele mu wybaczyłaś i obiecałaś sobie, że to ostatni raz, bo tak
|
|
 |
Do związku dwojga ludzi nie wystarcza tylko miłość i jej bezgraniczność. Potrzebna jest odrobina kumplostwa. Tego poczucia, że ON zawsze może do ciebie przyjść i pogadać o wszystkim, o swoim treningu na siłowni, o nudnej pracy, na której się nie znasz, o nieudanym związku swojego przyjaciela, o bokserach z ringu, którzy właśnie się naparzają na ekranie telewizora. Wiesz, to taka pewność, że jesteś dla niego zawsze, mimo, pomimo i wbrew. I że ON może walić do ciebie jak w dym albo przyjść z butelką piwa i wypić, nie mówiąc zupełnie nic.
|
|
 |
Bezinteresowność. Czyli ON kocha cię mimo wszystko i bez powodu. Kocha cię za to, że jesteś. Kocha cię za to, że mu pomagasz. Kocha cię za samą obecność, za milczenie i za gadulstwo, za uśmiech i za płacz, za wiedzę lub jej brak, za umiejętności, za sposób bycia, za niedoskonałości, za to jak na niego patrzysz, za sposób w jaki go dotykasz, za grymas na twojej twarzy, za posiłek, który czeka na niego po pracy i za spalony obiad, gdy wraca zmęczony. Kocha cię za twój charakter, za to, że bywasz zołzą, kocha cię za wrażliwość i za spokój, za opanowanie, za to, że kiedy wybucha i rzuca czym popadnie, ty podchodzisz do niego i po prostu go przytulasz.
Nie potrzeba powodu, by kochać drugiego człowieka. To się dzieje, i już. Był mężczyzna, który poznał kobietę i zakochali się. Tyle.
Nie istnieje żaden powód do miłości.
|
|
 |
Największym urokiem świata jest urok drugiego człowieka.
|
|
|
|