|
mam natomiast satysfakcję, która wprawdzie źle o mnie świadczy, ale za to dobrze mi robi
|
|
|
zabijanie dla pokoju jest jak pieprzenie się dla cnoty
|
|
|
Związek powinien wiązać, ale nie krępować..
|
|
|
Apetyt słabnie, gdy ‚towar’ nie ten.
|
|
|
Przecież się nie poddam. Przecież nie wydrapię sobie serca z klatki piersiowej, byleby tylko nie czuć bólu. Nie zrobię nic, co robią słabi ludzie. Pójdę do przodu i w pewnym momencie przestanie mnie interesować to, w jakim kierunku idziesz Ty./esperer
|
|
|
Z czasem samotność głęboko wnika w ciebie i już nie chce stamtąd odejść
|
|
|
A kobiety? Kobiety uczą się chamstwa od facetów.
|
|
|
Byłam zraniona, jasne. Ale przetrwałam. Nie miałam innego wyjścia, niż ruszyć z moim życiem naprzód. Bez niego
|
|
|
Miałam szaloną ochotę na Twoje towarzystwo bez względu na wszelkie erotyczne objawy
|
|
|
Pomyśl sobie jak wiele przypadku i zbiegów okoliczności musiało zaistnieć, aby doprowadzić do naszego spotkania. Wystarczyła tylko jedna inna decyzja w moim, albo w twoim życiu, jedna droga w prawo zamiast w lewo i nie wiedzielibyśmy o swoim istnieniu. A jednak, przydarzyło nam się to i pozwala mi wierzyć, że wszystko jest możliwe, skoro los zaszedł z nami aż tak daleko
|
|
|
Orgazm z tobą jest jak ekstremalne wymioty po jedzeniu i piciu.
|
|
|
Po prostu w coś brnę, dokądś gnam i nie rozpoznaję po drodze znaków ostrzegawczych. Tak bardzo pragnę, że nie rozpoznaję! Ktoś mi mówi: „Nie chcę, nie dbam, żartuję!”, a ja po prostu nie słuchałam, nie słyszę. Albo słyszę: „Kocha, lubi, szanuje”. Potem pojawiam się w punkcie wyjścia, na jakiejś pustej stacji, zaryczana, pokaleczona, z bałaganem w sercu jak w tobołku u Cyganki i… brnę w następne nieszczęście
|
|
|
|