 |
chciałam mieć Cię w dupie, ale nie mieścisz się tam
|
|
 |
Tutaj gdzie żyjemy ból niema końca cierpienia nowy rozdział...
|
|
 |
Tutaj gdzie żyjemy
Niema słońca bóg o nas zapomniał
|
|
 |
Będziemy się mijać jeszcze jakiś czas Dziwnie pospieszać wzrok, żeby się odwrócił, przywoływać pogardliwe myśli, upadłe słowa. Teatr maskowy. Akt pierwszy, scena druga : "Że niby bez bólu".
|
|
 |
Nie obchodzimy się do czasu, kiedy któreś z Nas nie ułoży sobie życia, paradoks. / ekstaaza
|
|
 |
'' bo dawniej dziewczyny się bardziej szanowały, nie upijały się do upadłego, nie klnęły, żeby pokazać jakie są wyluzowane, nie musiały ubierać się jak dziwki, żeby zbyt nie odstawać na imprezie i analizować zdawkowe zdania w smsie, nie musiały czekać na jego telefon, który on ma tak naprawdę cały czas przy sobie, znosić pseudo-dowcipnych chamskich uwag i odzywek, liczyć kalorii, żeby choć trochę figurą przypominać top modelki, zabiegać o zasranego księciunia, nie zabiegać i popaść w rozpacz, bo jemu jednak nie zależało tak bardzo. bo dawniej dziewczyny nie były takie samotne i może smutne też mniej były... ''
|
|
 |
Czasem, życie się sypie i nie możesz nic poradzić,
kiedy wszystko co kochałeś nagle zaczyna cię ranić.
|
|
 |
Każda rana, ziom zostawia blizny,
podnoszą się nie wszyscy, a raczej Ci nie liczni,
ja jestem z tych pierwszych nie zależnie od porażki,
mam ambicje dojść do czegoś co zapewni mi dostatki.
|
|
 |
Życie się sypie, kiedy ktoś bardzo bliski,
ktoś jak przyjaciel ma charakter dziwki.
|
|
 |
Za mało Cię znam, aby Ci mówić „kocham”, za bardzo Cię kocham, aby Ci tego nie mówić.
|
|
 |
W końcu zauważysz,że to nie w Tobie leżał problem przez cały ten czas kiedy on Cię ranił. To nie tak, że byłaś niedoskonała, niewystarczająca i nie potrafiłaś dać mu szczęścia, bo potrafiłaś, ale on tego nie doceniał./esperer
|
|
 |
Dobrze się bawię, od kilku dni codziennie wlewam w siebie alkohol i zachowuję się niekoniecznie moralnie. Mam to gdzieś, serio. Przestałam przejmować się tym co powiedzą o mnie ludzie, czy w ich oczach będę dziwką czy aniołkiem. Oni i tak napierdalają, bo cierpią na syndrom "nie mam własnego życia". Żyję, zaczęłam oddychać i choćbym miała się tym zachłysnąć, nie żałuję. /esperer
|
|
|
|