 |
|
Daj mi ciepło, otul szeptem Twojego ciała, pozostaw swoje linie papilarne na każdej komórce mojego ciała i kochaj, kochaj tak, że każdy oddech będzie naszą wspólną przyszłością.
|
|
 |
Patrzymy na siebie. Z niechęcią mrugamy oczami i co jakiś czas łapiemy powietrze. Nasz wzrok jest taki głęboki. Nie mogę się powstrzymać. Przyciągam Cię do siebie i całuję. Twoje usta są tak ciepłe, pełne namiętności. Czuję jak Twoje place wplątują się w moje włosy. Moje ręce stanowczo Cię obejmują. Czuje jak nasz oddech przyspiesza, chwila zwalnia. Pragniemy poznać swoje ciała, nie panujemy nad sobą. Każdy dotyk sprawia dreszcze. Siadasz na mnie okrakiem i nasze ciała pędzą w wir namiętności. To wszystko co dzieje się między nami jest tak piękne, tak długo wyczekiwane. To chwila zatracenia się w sobie. Nasze ciała się dopasowują, a my współgramy. // nic_nieznaczacy
|
|
 |
Teraz przeszłość już nic nie znaczy.
|
|
 |
Jak przez głupi błąd można stracić wiele..
|
|
 |
Staliśmy w wieży w zamku-nie byliśmy parą,jednak nieznane mi dotąd siły przyciągały mnie do niego niczym magnez do lodówki.Wiedziałam już czego pragnę,lecz nie do końca zdawałam sobie sprawę,czy na pewno chcę.Ale wiedzialam jedno,chciałam aby przyciągnął mnie do siebie i pocałował z całych sił.Nie było tam nikogo prócz nas i słonecznego południa.Nie zrobił tego jednak,nie pocałował lecz delikatnie objął mnie ramieniem jak zwykła koleżankę.-Dlaczego? zastanawiałam się,nie podobam mu się,nie chce...?Czy jest coś,a może ktoś o kim nie chce mi powiedzieć?Nie wiedziałam.Nie miałam wtedy pojęcia,że ten pocałunek czekał jeszcze kilka tygodni,na to aby potem wspólnie trwać,nie miałam wtedy pojęcia,że On pokocha mnie z calych sił,ze wybaczy mi zdradę i stworzy mi najpiękniejszy świat o którym zawsze marzyłam.Nie wiedziałam,że pokocha mnie z taką siłą,że gotów jest oddać wszystko,byleby uczynić mnie szczęśliwą,czy zasluguję na to?Pewnie nie,ale On nadal pragnie ofiarować mi szczęście.|| pozorna
|
|
 |
|
Może pomyślę o Tobie przypadkiem, gdy będę stać na parapecie jedenastego piętra. Przeraźliwie pustym wzrokiem popatrzę na małe postacie, usiłując ujrzeć wśród nich właśnie Ciebie. Może zdobędę się wtedy na odwagę, wyciągnę z kieszenie telefon i wykręcę Twój numer. Wezmę głęboki oddech, ale się nie odezwę. Może gdy powieki zacisną mi wspomnienia wrócę do dni, w których jeszcze byłeś. A potem po prostu skoczę.
|
|
 |
|
"Palce wskazujące obu rąk dwa razy pod obojczyk, potem dwa razy w kierunku rozmówcy. 'Kocham Cię'. To takie proste..." // Cytat z książki pt.: "Samotność w sieci" Janusz L.Wiśniewski.
|
|
 |
|
Obiecaj mi jedno. Obiecaj, gdy w końcu ta panna stanie się dla Ciebie bardzo ważna zapoznasz mnie z nią. Nie będę jej oceniać, nie będę wytykać błędów, chcę tylko przekazać, że ma przy sobie największy skarb, którego powinna trzymać się kurczowo i nie puszczać. Nie puszczać już nigdy więcej. Dbać o tę miłość jak o szafirowy diament. Powinna doznać mienia najszczęśliwszej kobiety stąpającej po tej ziemi, gdyż obdarzył ją szczerym uczuciem facet, o którego biją się kobiety, a który wybrał właśnie Ją../lajfisbrutal
|
|
 |
|
Jeśli mnie ignorujesz, ja ignoruję ciebie. Jeśli nie zaczniesz rozmowy, nie pogadamy. Jeśli się nie starasz, dlaczego ja mam to robić?
|
|
 |
Biorę wdech, zwykły wdech czyni mnie szczęśliwym.
|
|
 |
Możesz być przechujem i tak przelejesz niejedną łzę.
|
|
|
|