|
Jedyną osoba, którą może Cie zniszczyć, jesteś Ty.
|
|
|
Wiedziałam, ze siedział przy mnie cały czas od dnia wypadku... Pomimo naszej kłótni był przy mnie i cieszyłam się z jego obecnośći, chociaż kilka dni wcześniej mnie zranił mocniej niż zwykle... W jego oczach widziałam żal, strach i smutek... Wiedziałam, ze nie będe mogła nigdy więcej stanąć na własnych nogach ani zatańczyć... Może to lepiej? Bo to właśnie o taniec i moich kumpli się pokłóciliśmy, a zależało mi przecież tylko na nim... Bałam się odezwać pierwsza, nie chciałam zeby wyszedł. Popatrzył mi w oczy i przeprosił. Zabroniłam mu przepraszać bo to tylko i wyłącznie moja wina cały ten wypadek i kłótnia. To ta głupia chęć wzbudzenia w nim zazdrosci i moja idiotyczna pycha sprawiła, że wszystko tak się skończyło... Jestem mu wdzięczna, że po raz kolejny mi wybaczył... Kocham go
|
|
|
-Uwielbiam takie noce jak te-oznajmił muskając dłonią mojego nagiego ramienia-tak?a co najbardziej uwielbiasz?-spytałam z dziewczęcym łobuzerskim głosem,uśmiechając sie szeroko.-A wszystko uwielbiam,szczególnie jak leżysz przy mnie.Jak zasypiam i jesteś obok, jak budzę się i też jesteś obok- powiedzial-taaaak,szczególnie taka nagusienka leże obok !-dodałam wybuchając śmiechem,do ktorego i on się wlączył.-No to efekt uboczny tych wsponych nocy-szepnął,po czym objął moją twarz dłońmi i zaczął okładać mnie swoimi pocałunkami-Pragnę mieć z Tobą dzieci-zaczął układając mnie na swojej klacie-Wiem! ale jeszcze nie teraz, za min 3 lata Kocie-odpowiedzialam.-O nie ! za 9 miesięcy masz urodzić mi zdrowego bobasa!-krzyknął i zaczął calować moje nagie ciało,krok po kroczku odkrywając na nowo każdy zakamarek mego ciała.Rozczarowalam Go,bo nie doczekał się Bobasa, ale doczeka ! || Pozorna came back ! ;*
|
|
|
Im lepiej znasz siebie i wiesz czego chcesz, tym mniej życie może cię dotknąć.
|
|
|
tak bardzo bym chciała być w końcu szczęśliwa ..chciałabym w modlitwie podziękować Bogu za to że 'mam wszystko' jestem za młoda żeby nienawidzić życia tak bardzo a jednak tak baaaardzo go nienawidzę .. mam wspaniałych przyjaciół , wspaniałego chłopaka , który mnie bardzo kocha , cudowną rodzinę ale jest taka rzecz przez którą nie widze życia takim jakim jest , nie widze szczęścia .. Boże uzdrów mnie z tego wszystkiego , co nie pozwala mi widzieć Cię takim jakim jesteś , widzieć świat takim jakim go uczyniłeś, widzieć innych tak , jak chciałbyś bym ich widziała , widzieć mnie samą jak Ty mnie widzisz ...
|
|
|
Budujesz nadzieję, choć porażka jest wszystkim co znasz.
|
|
|
~~Ludzie zawsze odchodzą, pamiętaj. Nawet nie myśl, że wrócą. Nigdy nie wrócą. Oni tylko mówią "Niedługo będę", ale to kłamstwo. Stajesz się samotny a oni zapominają Cię. Oni zawsze odchodzą.
|
|
|
I jest taka noc podczas której zbiera się na płacz,
a do domu wraca się okrężną drogą.
|
|
|
Łapałeś za rękę i trzymałeś jak szczęście, dziś nawet nie wiem czy pamiętasz kim jestem.
|
|
|
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
|
|