 |
nie mam pretensji, nie czuję nienawiści.
wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści
|
|
 |
"..bo masz we mnie trochę więcej niż przyjaciela i wroga"
|
|
 |
'Mogę Ci pokazać drugą stronę lustra
całkiem możliwe, że ich świat ze mną zbluzgasz'
|
|
 |
"Może nie zasługuje na to by mnie kochać..
bo cały czas widzisz skurwysyństwo w mych oczach.."
|
|
 |
odkąd Ty jesteś tu nie muszę się bać, ufam że będzie to wiecznie trwać.
|
|
 |
czułem przez tyle lat tyle, a nie czułem nic, tak naprawdę chcę kochać chwile
|
|
 |
widziałem taką radość, że nie potrafię opisać,
słowa gubią urok i górą wydaje się być cisza
|
|
 |
i zanim zasnę to widzę zawsze to w Twoich oczach, że mnie kochasz
|
|
 |
widziałam wszystko w jego oczach. chciał definitywnie zakończyć swoją egzystencję. stanął oko w oko z nałogiem. kochał maryśkę, bardziej niż cokolwiek innego, nawet bardziej niż mnie. zdałam sobie sprawę, iż tak jest bardzo szybko, ale zostałam. mimo wszystko, wolałam by nigdy nie był sam. wiedziałam, jak może się to skończyć. często siedziałam w domu, ze łzami w oczach, gdy wolał kumpli i lufkę. słuchałam rapu, paliłam szlugi, piłam Desperadosy, jeden po drugim. trzęsłam się ze stresu. nie raz bawiłam się żyletką. ale to już nieistotne, to już za nami.
|
|
 |
przy porannej kawie, rozkminiam czy kiedykolwiek myślałeś o mnie poważnie, jak ja o Tobie. czy planowałeś naszą przyszłość, nie tylko przy piwie i fajce ze mną, a sam, czy ogarniałeś jak jak nazwiemy nasze dzieciaczki, gdzie zamieszkamy. dziś w to wątpię.
|
|
 |
Dlaczego nie możesz zostawić świata i za mną pobiec?
|
|
|
|