głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kiczucha

zgubić wszystko  żeby wszystko odnaleźć. bo czuję niepohamowaną chęć pójścia dalej.

buuum dodano: 25 czerwca 2012

zgubić wszystko, żeby wszystko odnaleźć. bo czuję niepohamowaną chęć pójścia dalej.

chodź  zatańczymy dla Nas ten ostatni raz  tu na zgliszczach świata  Piękna  noc uniesie Nas do gwiazd

buuum dodano: 25 czerwca 2012

chodź, zatańczymy dla Nas ten ostatni raz, tu na zgliszczach świata, Piękna, noc uniesie Nas do gwiazd

dobre i złe chwile przepalane szlugiem  romantyczne spacery i te nocą po wódę.

buuum dodano: 25 czerwca 2012

dobre i złe chwile przepalane szlugiem, romantyczne spacery i te nocą po wódę.

i patrze w te oczy zmęczone jak moje  i co jest ze mną nie tak  że się boję o koniec?

buuum dodano: 25 czerwca 2012

i patrze w te oczy zmęczone jak moje, i co jest ze mną nie tak, że się boję o koniec?

Wygodniej nie wiedzieć jak naprawdę jest.

buuum dodano: 25 czerwca 2012

Wygodniej nie wiedzieć jak naprawdę jest.

Ich setki słów na wietrze  ich gesty  ból   to piękne. Ból przeciwko światu i całej reszcie.

buuum dodano: 24 czerwca 2012

Ich setki słów na wietrze, ich gesty, ból - to piękne. Ból przeciwko światu i całej reszcie.

Może jeszcze się spotkamy może jeszcze mnie zaskoczysz może jeszcze mi podpowiesz jak mam Ciebie zauroczyć.

buuum dodano: 24 czerwca 2012

Może jeszcze się spotkamy,może jeszcze mnie zaskoczysz,może jeszcze mi podpowiesz jak mam Ciebie zauroczyć.

Czarne słońce w sercach  wojna naszą matką.

buuum dodano: 24 czerwca 2012

Czarne słońce w sercach, wojna naszą matką.

nienawidzę kiedy skrupulatnie wbijasz szpilki w moje serce. włączyłam nasze  ukochane piosenki  odpaliłam papierosa  piszę i płaczę. mam wyjebane w starych  przyjaciół i wszystko inne. czuję  że uczucie z Twojej strony wygasa. nie wyobrażam sobie egzystencji bez Ciebie. alkohol  szlugsony  jointy  ziomki nic mi nie pomoże. jesteś mi potrzebny. nie umiem oddychać  gdy nie ma Cię obok. wytłumacz mi jak tego dokonałeś  jak rozkochałeś mnie do tego stopnia.

waniilia dodano: 21 czerwca 2012

nienawidzę kiedy skrupulatnie wbijasz szpilki w moje serce. włączyłam nasze, ukochane piosenki, odpaliłam papierosa, piszę i płaczę. mam wyjebane w starych, przyjaciół i wszystko inne. czuję, że uczucie z Twojej strony wygasa. nie wyobrażam sobie egzystencji bez Ciebie. alkohol, szlugsony, jointy, ziomki nic mi nie pomoże. jesteś mi potrzebny. nie umiem oddychać, gdy nie ma Cię obok. wytłumacz mi jak tego dokonałeś, jak rozkochałeś mnie do tego stopnia.

zelqqa  żeby dodało Ci punkty ktoś musi się zarejestrować  nie wystarczy kliknąć   . teksty abstracion dodał komentarz: zelqqa, żeby dodało Ci punkty ktoś musi się zarejestrować, nie wystarczy kliknąć ;). do wpisu 20 czerwca 2012
pragnęła jego serca  on był w stanie podarować jej mięsień. ale ulokowany nieco niżej.

abstracion dodano: 20 czerwca 2012

pragnęła jego serca, on był w stanie podarować jej mięsień. ale ulokowany nieco niżej.

stała za nim  delikatnie muskając jego muskularne plecy ustami. obrócił się napięcie patrząc jej w oczy. serce zaczęło wirować jak pralka  kochała go. właśnie wtedy wziął ją za dłonie i przyparł do ściany. przestraszona nachyliła się do pocałunku  ale jemu nie było to w głowie. zaczął ją rozbierać  a ona cała dykącząca łudziła się  że zaraz przestanie. nie zrobił tego. zaczęła mu się wyrywać z rąk  nawet nie próbując krzyczeć. nie chciała  żeby uznał że go odrzuca. przecież pragnęła go jak nikogo innego.  mimo tego była przeciwna staniu nago  temu kiedy rzucił ją na łóżko. nie miała szans wyrwać się z jego silnych objęć. robił z nią co chciał  a ona tylko cicho łkała  pytając przestraszona 'kochasz mnie?' co parę sekund  starając się nie zważać na to co z nią robi. wbrew jej woli. idąc za rękę z jej naiwnością  której mógł podziękować albo przybić piątkę w podziękowaniu.

abstracion dodano: 20 czerwca 2012

stała za nim, delikatnie muskając jego muskularne plecy ustami. obrócił się napięcie patrząc jej w oczy. serce zaczęło wirować jak pralka, kochała go. właśnie wtedy wziął ją za dłonie i przyparł do ściany. przestraszona nachyliła się do pocałunku, ale jemu nie było to w głowie. zaczął ją rozbierać, a ona cała dykącząca łudziła się, że zaraz przestanie. nie zrobił tego. zaczęła mu się wyrywać z rąk, nawet nie próbując krzyczeć. nie chciała, żeby uznał że go odrzuca. przecież pragnęła go jak nikogo innego. mimo tego była przeciwna staniu nago, temu kiedy rzucił ją na łóżko. nie miała szans wyrwać się z jego silnych objęć. robił z nią co chciał, a ona tylko cicho łkała, pytając przestraszona 'kochasz mnie?' co parę sekund, starając się nie zważać na to co z nią robi. wbrew jej woli. idąc za rękę z jej naiwnością, której mógł podziękować albo przybić piątkę w podziękowaniu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć