 |
|
" I w końcu, nie wiemy już, co się liczy. Granice się zacierają. Jesteśmy jak wolne elektrony. Zamiast mózgu mamy kartę kredytową, zamiast nosa - odkurzacz, i nic na miejscu serca. "
|
|
 |
|
Plotki gonią plotki i wyzbywam się skrupułów
|
|
 |
|
Jeszcze tak nie dawno,byliśmy dziećmi,
wtedy myślałem że ten stan będzie wieczny,
odlećmy myślami,dziś w tamte czasy,
do tamtych dni które dobrze znamy,
|
|
 |
|
Mama mi mówiła,że to wszystko kiedyś minie,
życie to są piękne,ale tylko chwile
|
|
 |
|
Te same sny, te same łzy, mam do kogo wracać
Chce świat obracać siedząc na jego szczycie
Puszczać w ruch to wszystko jak na winylowej płycie
To odbicie każdego dnia kiedy wstanie ranek
Zobaczę, że dzień jest źródłem wielu niespodzianek
|
|
 |
|
Tylko stara droga, którą zawsze mijam
Te same sny, te same dni co dzień się przewija przez me życie
|
|
 |
|
Zwariowało życie, chociaż ja chce jeszcze błysnąć może
Może ten dzień jest po to by nie było gorzej
By kolejny czarny malowany był w kolorze
|
|
 |
|
Może ten dzień jest po to by dać mi nadzieję na to
Że widząc siebie w lustrze opisuję prawdą wszystko
Może da nadzieję na tą rzeczywistość
|
|
 |
|
Te same sny, chociaż każdy z nich jest inny
|
|
 |
|
Życie to myśli regał, sny o tym czego się nie ma
|
|
 |
|
Szczęścia nie kupisz, gdy kłopoty piętrzą się po sufit
|
|
 |
|
Mówił te same dni, te same sny
Cokolwiek robisz ten sam syf, te same drogi
|
|
|
|