 |
po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniła połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów , włożyła słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadła na krawężniku , na którym spędza...li razem mnóstwo czasu . przypomniała sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał jej na palec obrączkę ze źdźbła trawy obiecując , że nigdy jej nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczuła jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny jej kruche serce . wracając do domu ujrzała go idącego z naprzeciwka . - co Ty tu .. robisz ? - tylko tyle była wstanie wyjąkać na jego widok . - to samo co Ty . - odparł odgarniając jej niesforny kosmyk włosów za ramię . - tęsknię
|
|
 |
Zaszyłeś się w kącie mojego serca... tak cichutko, że nawet nie wiem kiedy.
|
|
 |
Jest taki przeciętny, nieśmiały, niezdecydowany! Jest dziwny, tchórzliwy, obojętny, nie wie sam o co mu chodzi. Doprowadza mnie do szaleństwa...!
|
|
 |
Jestem niepoprawną romantyczką. Wierze w spadające gwiazdy, w bratnie dusze i miłość która nigdy się nie kończy.
|
|
 |
Ty. Dwa słowa . Masa szczęścia. :*
|
|
 |
zapomnę o Tobie w najdrobniejszych detalach ..
|
|
 |
Dla mnie jesteś nikim, niestety serce ma na ten temat inne zdanie.
|
|
 |
Wszechogarniający obłęd i otępienie.
|
|
 |
nie możesz pozwolić na to, bym wyrzuciła cię z serca, jak jakiegoś śmiecia.
|
|
 |
Nie będę robić sobie złudnych nadziei. Nie będę rzucać tekstami z ukrytym przesłaniem. Nie będę składać Ci wyuzdanych propozycji. Nie będę wchodzić na temat drażliwy dla nas obojga. Nie będę, ale odezwij się. Daj znać, że żyjesz, że jest dobrze, że sobie radzisz beze mnie mimo wszystko.
|
|
 |
chcę ,żeby wróciły momenty , w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment . chcę ,tak jak tamtej imprezowej nocy , abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach , które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu . chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce , mimo to , że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej . chcę , żebyś przekrzykując muzykę powiedział mi , że Ci na mnie zależy . ja znowu odpowiem , że nie chcę się wiązać , a Ty przerywając mi w pół słowa powiesz , że liczy się tu i teraz . poprosisz , żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz , że w szkole zapomnimy o tym , co się tutaj stanie .kurwa chce tej miłości.tej"miłości na chwilę. na czas trwającej piosenki .
|
|
 |
kiedyś się uśmiechnę, jeszcze nie pora na takie szaleństwo.
|
|
|
|