głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kiciowa

Tylko to  co jest poznane  jest bezpieczne. Tylko to  co jest poznane  można tolerować. Tolerując nieznane... osłabia się samego siebie.

slodkizapachwanili dodano: 8 listopada 2009

Tylko to, co jest poznane, jest bezpieczne. Tylko to, co jest poznane, można tolerować. Tolerując nieznane... osłabia się samego siebie.

Za nic nie chciałabym raz jeszcze przejść przez to  co przeżywałam w ciągu minionych tygodni  ale musiałam przyznać  że dzięki nim doceniałam to  co mam  jeszcze bardziej niż przedtem.

slodkizapachwanili dodano: 8 listopada 2009

Za nic nie chciałabym raz jeszcze przejść przez to, co przeżywałam w ciągu minionych tygodni, ale musiałam przyznać, że dzięki nim doceniałam to, co mam, jeszcze bardziej niż przedtem.

To niesamowite  jak wielka jest różnica pomiędzy czytaniem o czymś  oglądaniem o tym filmów  a doświadczeniem tego w prawdziwym życiu  nie uważasz?

slodkizapachwanili dodano: 8 listopada 2009

To niesamowite, jak wielka jest różnica pomiędzy czytaniem o czymś, oglądaniem o tym filmów, a doświadczeniem tego w prawdziwym życiu, nie uważasz?

W końcu ile razy można czyjeś serce przepuścić przez magiel? Mimo że wiele przeszłam  żadne z moich doświadczeń mnie nie zahartowało. Czułam się przeraźliwie krucha  jakby można było mnie zniszczyć jednym słowem.

slodkizapachwanili dodano: 8 listopada 2009

W końcu ile razy można czyjeś serce przepuścić przez magiel? Mimo że wiele przeszłam, żadne z moich doświadczeń mnie nie zahartowało. Czułam się przeraźliwie krucha, jakby można było mnie zniszczyć jednym słowem.

Od ponad kwartału starałam się o nim nie myśleć  nie oznaczało to jednak  że starałam się o nim zapomnieć.  ...  Wzdrygałam się na myśl o tym  że pewnego dnia już nie przypomnę sobie koloru jego oczu  chłodu jego skóry  tembru jego głosu. Nie wolno mi było tych cech wspominać  ale moim obowiązkiem było o nich pamiętać.

slodkizapachwanili dodano: 8 listopada 2009

Od ponad kwartału starałam się o nim nie myśleć, nie oznaczało to jednak, że starałam się o nim zapomnieć. [...] Wzdrygałam się na myśl o tym, że pewnego dnia już nie przypomnę sobie koloru jego oczu, chłodu jego skóry, tembru jego głosu. Nie wolno mi było tych cech wspominać, ale moim obowiązkiem było o nich pamiętać.

Nieśmiało budziła się we mnie nadzieja  że oto stąpam po wodzie  zamiast w niej tonąć.

slodkizapachwanili dodano: 8 listopada 2009

Nieśmiało budziła się we mnie nadzieja, że oto stąpam po wodzie, zamiast w niej tonąć.

Chętna uczynić z młodości zmierzch swojego życia. Gotowa wyrzec się wszystkiego.

slodkizapachwanili dodano: 8 listopada 2009

Chętna uczynić z młodości zmierzch swojego życia. Gotowa wyrzec się wszystkiego.

Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki  jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała  a na ile umysłu? Ile w niej przypadku  a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają  a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.

slodkizapachwanili dodano: 8 listopada 2009

Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwie trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma.

Jeśli ma się do dyspozycji całą wieczność  można przeszukać cały stóg siana poszukując tej jeden igły.

slodkizapachwanili dodano: 8 listopada 2009

Jeśli ma się do dyspozycji całą wieczność, można przeszukać cały stóg siana poszukując tej jeden igły.

Za każdym razem  kiedy patrzyłam na idealne rysy mojego towarzysza  serce zaczynało mi bić mocniej  upewniając mnie  że jest na swoim miejscu.

slodkizapachwanili dodano: 6 listopada 2009

Za każdym razem, kiedy patrzyłam na idealne rysy mojego towarzysza, serce zaczynało mi bić mocniej, upewniając mnie, że jest na swoim miejscu.

Za bardzo go kochałam  a miłość nie rządziła się zasadami logiki.

slodkizapachwanili dodano: 6 listopada 2009

Za bardzo go kochałam, a miłość nie rządziła się zasadami logiki.

Byłam bezsilna  bezbronna. Nie miałam gdzie się schować. Nie miał mi kto pomóc.

slodkizapachwanili dodano: 6 listopada 2009

Byłam bezsilna, bezbronna. Nie miałam gdzie się schować. Nie miał mi kto pomóc.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć