 |
|
jednego dnia zdążyłam cie poznać i pokochać, ale kurcze jak ty miałeś w ogóle na imię? / eloszmero.
|
|
 |
"kiedyś" nienawidzę tego słowa. "kiedyś" brzmi jak "nigdy" .
|
|
 |
i leże na brzuchu, i twarz zatapiam w poduszce, i tęsknie też.
|
|
 |
napisałeś. odczytałam treść wiadomości, po czym najzwyczajniej w świecie odłożyłam telefon na biurko. nie rządzisz mną. dwa palce w górę, Victoria - zwycięstwo.
|
|
 |
i tylko czasami za bardzo się martwię, za często o Tobie myślę, za bardzo tęsknie i za mocno kocham, tak całym lewym płucem.
|
|
 |
czasem nienawidzę, nie umiem wybaczać.
|
|
 |
więc jak pytasz - to tak, mam swoich wariatów i kumpli po fachu, ale nie mam przyjaciół.
|
|
 |
wariuje, bo nie wiem co z Tobą. a ja muszę to wiedzieć - po prostu muszę. ja dzięki temu funkcjonuję
|
|
 |
Uderzając mnie w twarz nie wzbudzisz we mnie strachu. Nie zastraszysz w żaden inny sposób. Zbiorę siły i wstanę. Podniosę się i z dumą napluję Ci w twarz.
|
|
|
|