 |
Wiesz co boli najbardziej ? Kiedy spotykasz tego jedynego, po prostu wiesz że to ten, zakochujesz się w jego uśmiechu a on w twoich oczach.. Łączą was podobne przeżycia, macie podobny stosunek patrzenia na świat, wydajecie być sobie przeznaczeni, nie możesz uwierzyć w to szczęście.. aż w pewnej chwili okazuje się, że ten pieprzony ideał jeden na milion, który właśnie idzie obok ciebie wyjeżdża.. na zawsze. Uwierz to boli bardziej niż zdrada, ba ! niż milion zdrad :( / lovexlovex
|
|
 |
Poprawianie poduszki,czy przekręcanie się z boku na bok nie pomoże ...
Tutaj jest potrzebne twoje ' Dobranoc mała;*'.
|
|
 |
'a my to się nie znamy już prawie'
|
|
 |
i nagle słyszysz wielkie bum ! i czujesz niesamowity ból, tak to serce nie wytrzymało. / lovexlovex
|
|
 |
To może tak przyjdziesz do mnie i powiesz, ze nie możesz beze mnie żyć, co ty na to ? / lovexlovex
|
|
 |
Wtedy, gdy moje życie przpominało jakiś koszmar z filmów dla dorosłych zjawiłeś się ty i zmieniłeś je w bajkę. / lovexlovex
|
|
 |
Gdy spotkam świętego mikołaja, rzuce mu się na szyje i siadając na jego kolanach podziękuję mu za ciebie. Uwierz, to na ciebie czekałam każdej nocy przed ustrojoną choinką, czekałam, aż Mikołaj przyjdzie ze swoim wielkim workiem, z którego wyjdziesz Ty i będziesz mnie kochał tak końca życia. / lovexlovex
|
|
 |
Zabierz mnie na sanki i wyznaj miłość, gdy będziemy zjeżdżać z największej górki, a gdy wylądujemy na dole w śniegu, nie podnoś mnie tylko pocałuj i krzyknij, że życie jest piękne. / lovexlovex
|
|
 |
I stała na moście przez jakiś czas, płatki śniegu delikatnie spadały na jej twarz łącząc się z gorzkimi łzami, które harmonijnie grały z biciem jej serca słyszalnym coraz słabiej. Spoglądała na parę zakochanych którzy przechodzili wtedy przez park, przytuleni, zakochani tak jak kiedyś oni. Patrząc na to jak czule ocierał jej twarz z płatków śniegu, zachichotała cicho, poczuła się jak wtedy gdy jej `Romeo` łaskotał jej bladą twarz swoim czułym dotykiem. Wtedy wybuchła nieopanowanym płaczem, a ból w klatce piersiowej gwałtownie się nasilił, przykucła prawie siadając na śniegu. `Dziecko! coś się stało?` - zaalarmował nerwowo jeden z przechodniów .. ` ono właśnie umarło` - mówiła dławiąc się łzami spływającymi z jej jasnoniebieskich oczu.. `ale co ? dziecko uspokój się, kto umarł ?` - kontynuował starszy pan `moje serce, nie słychać go.. a kiedyś biło` - spojrzała w dół dotykając dłonią swojej lewej piersi. / lovexlovex
|
|
 |
Najbardziej lubiła te chwile, gdy przychodził pod jej dom z butelką piwa ledwo stojąc na nogach i śpiewał jej jak bardzo ją kocha, a ona z radością wybiegała do niego rzucając mu się na szyje, nie zważała nawet na sąsiadów stojących w oknach swojego domu, liczył się tylko on i te kwiaty które zrywał specjalnie dla niej z ogródka z jednej z sąsiadek. / lovexlovex
|
|
|
|