 |
Jestem bezwzględna, pyskata i wredna, ale za to jestem sobą w tym fałszywym i smutnym jak pizda świecie. / slonbogiem
|
|
 |
Będę twoim aniołem, będę Ci śpiewał "słońce". Napoje Cie jabolem, a później Cie pierdolnę.
|
|
 |
Pustka, nicość i nic więcej. / slonbogiem
|
|
 |
Pomimo mych wad wciąż mnie kochasz bezgranicznie...
|
|
 |
Ona potrzebuje Cię bardzo, ty potrzebujesz jej bardzo i zacznijcie wierzyc twardo w to. Ty nic nie pisz, schowaj telefon w dłonie, ty zaciśnij mocno dłonie, załóż kaptur i idź do niej.
|
|
 |
„Nienawidzę niedzieli. Ten poświęcony rosołkiem zaduch. Ludzie wyłażący na spacery ze swoją bezmyślnością. Usprawiedliwieni infantylnością bełkotu, podgrzanego rodzinnym ciepełkiem.”
|
|
 |
Kochaj mnie kochaj,
Bądź ze mną bądź.
I nie opuszczaj Mnie na krok.
Kochaj mnie kochaj...
I nigdy mniej...
|
|
 |
"Potrzebowała Cię każda komórka mojego ciała."
|
|
 |
"Najsmaczniejszy jest ten papieros przed śniadaniem. Skraca życie. Od wielu lat mozolnie skracam sobie życie. I wszyscy ukradkiem skracają swoją egzystencję. Coś w tym musi być. Jakiś wyższy nakaz albo może prawo natury przeludnionego globu."
|
|
 |
"Nie byliśmy zakochani, spaliśmy ze sobą z niedbałą i krytyczną wirtuozerią, zapadając później w straszne milczenia."
|
|
 |
„Poza tym jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada cicho na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.”
|
|
|
|