 |
Pragnę mieć osobę, do której zawsze mogłabym pobiec. Która będzie "pomimo" i "nad wszystko". Brakuję mi ciepła przyjaźni, ludzkiego serca. Człowieka godnego zaufania.
|
|
 |
Nie chcę litości innych ludzi. Nie chcę fałszu i tego cierpienia, które niesie każde kłamstwo.
|
|
 |
Znów idę spać z moją przyjaciółką Samotnością.
|
|
 |
Kolejna noc z tą samą myślą...
|
|
 |
"Czy to już jasne, gdzie jesteś?
Czy ludzie zmieniali się?
Czy to cię uszczęśliwia? Jesteś taki dziwny...
I w Twojej najciemniejszej godzinie,
będę trzymać płomień tajemnic.
Możemy patrzeć na świat pożarty w jego bólu..."
|
|
 |
"Zaraz postradam zmysły.
Nie ma cię tak długo, mam coraz mniej czasu.
Potrzebuję doktora, zawołajcie doktora.
Potrzebuję doktora, by przywrócił mnie do życia."
|
|
 |
Tęsknię, za jego kawałami. Za wodą po goleniu i za tym jak się ze mnie nabijał. Tęsknię i to tak bardzo boli, bo wiem, że nigdy go nie zobaczę.
|
|
 |
Będzie lepiej jak stąd znikniesz i każdy pójdzie w swoją stronę. Lecz powinieneś biegnąć, bo broń Boże, jeszcze Cię dogonię.
|
|
 |
Byłoby ciekawie, gdybyś tu trafił i przeczytał co tutaj piszę.
|
|
|
|