 |
Lata lecą niesamowicie. Pierwszy rok liceum mam prawie za sobą, Przede mną wakacje z nowymi ludźmi, następnie kolejny rok już nie w nowej szkole. Połowinki, na które już czekam od początku roku. Osiemnastki rówieśników, które będą wypełniały sobotnie wieczory. Kolejne wakacje, ostatni rok liceum i studniówka z nim, moim marzeniem. Widzę nas, szczególnie jego uśmiechniętą twarz. Ostatnim etapem, który mnie czeka to matura, która będzie decydowała o moim nowym życiu. Czasie, zwolnij proszę, chcę być jeszcze dzieckiem.
|
|
 |
Myślałam, że nigdy nie zniknie to uczucie do niego, ale myliłam się. Od roku czuję się wolna od jego osoby. Nie kładę się ze świadomością, że następnego dnia będę musiała go oglądać przez 6-7 godzin lekcyjnych. Nie martwię się już tym, że przypadkowo mogę rozpłakać się przy całej klasie. Nie męczy mnie to uczucie, które niszczyło moją psychikę przez 6 miesięcy codziennego oglądania jego mordy i jego przyjaciółeczek z klasy. Jest jednym ze wspomnień, do których nie chcę wracać, nawet tych dobrych.
|
|
 |
Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia.
|
|
 |
Nie uda ci się zapomnieć, jeśli co chwilę wspominasz.
|
|
 |
znowu się uśmiecham, wiem, że wszystko dobrze będzie.
|
|
 |
Single ? Taken ? Who cares, I'm awesome.
|
|
 |
Nawet inicjały naszych imion doprowadzają mnie do szału.
|
|
 |
Mamy jedno życie, więc siostro się zdecyduj,
|
|
 |
Wielu chciało Cię na lata, ja na chwilę, tylko Ty!
|
|
 |
Kocham jak to robisz, kocham jak tak patrzysz,
kocham Twoje usta, nie płacz jestem twardy,
|
|
 |
"Mów do mnie słodki, ja powiem Tobie skarbie"
|
|
|
|