 |
|
powierzyłam Ci swoje własne serce , a Ty je tak po prostu zdeptałeś . równie dobrze mógłbyś teraz zrobić z niego schabowy i wsunąć je na późną kolacją , a ja niczego bym nie poczuła . i tak już przestało bić kilka tygodni temu , kiedy powiedziałeś to przerażające słowo. - koniec . /happylove
|
|
 |
|
Jak Cie jebne to spadniesz za dwa tygodnie z deszczem.
|
|
 |
ŻYCIE TO MORDĘGA KTÓRA KOŃCZY SIĘ ŚMIERCIĄ.
|
|
 |
Czuję się jakbym była zamknięta w windzie. Nie mogę jechać w górę- być dalej z Tobą. Ale nie mogę też zjechać w dół- czyli odejść. Czekam, aż ktoś naprawi windę w mojej psychice. Mam nadzieje, że nie spadnę wraz z nią, tylko ona uniesie mnie na samą górę.
|
|
 |
Nie odbierasz telefonów, nie gadamy jak kiedyś. Gdzie te wspólne cierpienia, gdzie uśmiechy? Kto pomagał ci przeżyć, wierzył w ciebie od lat? Teraz siedzę znów sama, a w radiu melancholia/ wdowa
|
|
 |
Dlatego w woli ścisłości dla mnie nie ma miłości.
Nie - nie ma miłości./ wdowa
|
|
 |
I jakoś nagle zaczęło brakować mi tego co nazywałeś bliskością.
|
|
 |
Trwając uparcie w twierdzeniu, że związek należy budować na szczerości, zrobiłam mu pogadankę na ten temat gdy nie powiedział mi o kilku sprawach. Obiecał, że więcej tego nie zrobi. Ale co mi po obietnicy, skoro dziś znów poleciały łzy z tego samego powodu. Moje motto FACECI TO CHUJE, wraca, tym razem na stałe.
|
|
 |
Wiatru nie można narysować. Można naszkicować jedynie ugięte drzewa, rozrzucone liście, czy rozwiane włosy. Miłości też nie można narysować. Można naszkicować nas.
|
|
|
|