 |
|
To wraca tak niespodziewanie, kiedy On powtarza te same słowa i tak nazywa mnie tak jak Ty kiedyś a przecież wcale się nie znacie. Przed twarzą widzę Twój uśmiech, oczy kiedy na mnie patrzyłeś i łzy jak bardzo żałowałeś tego co zrobiłeś. Próbuję jak to wszystko jest możliwe bo przecież już dawno wyrzuciłam Cię z pamięci, przestałam myśleć o Tobie wieczorami i nie czekałam na wiadomość od Ciebie. A nagle, w jednym momencie kiedy życie zaczęło się na nowo układać i znalazłam kogoś, komu naprawdę na mnie zależy wracam do przeszłości.
|
|
 |
|
nie wiem,czego chcę,gdy witam dzień.
|
|
 |
|
jeszcze potrafię kochać,zapamiętaj.
|
|
 |
|
mam dość blizn,których nie dają spać po nocach.
|
|
 |
|
przechodzę obojętnie i widzę Cię mętnie,tyle razy chciałabym cofnąć wskazówkę,ale nie da rady.to wszystko jest bez sensu.dobro i zło wśród nas,musi jakoś iść,nie może nic stać.
|
|
 |
|
dajesz tyle ile potrafisz,dostajesz ile możesz.
|
|
 |
|
z każdym dniem jest mi coraz trudniej.
|
|
 |
|
Mówili, że nawet jeśli ktoś od Ciebie odejdzie, to nadal możecie patrzeć na to samo niebo. Co w momencie, kiedy wiem, że Ty już nie spojrzysz na gwiazdy, bo wiesz, że tam czekam ja. Siedzę na parapecie i czekam na znak, że oto w tym właśnie momencie jesteś ze mną, ale Ciebie nie ma. Zamykasz oczy. Zamknąłeś niebo./esperer
|
|
 |
|
pójdę na spacer przejdę się ciemną drogą,pomyśle czy stanąć czy iść stawiając życia krokom.
|
|
 |
|
kolejny dzień mija i kurwa znowu nie jest dobrze,szukam drogi do szczęścia,ale wiem że błądzę.
|
|
 |
|
kiedy tracę oddech myślę o Tobie.
|
|
 |
|
znowu jestem przepełniona uczuciem,które tak bardzo chce trwać przy mnie na zawsze,raniąc moje serce.czuję to wszystko w żyłach,jestem przepełniona łzami,które spływają na jasno różową pościel.
kiedy patrzę w twoje zdjęcie nie chcę już nic więcej jak tylko poczuć Twoje słodkie usta.
|
|
|
|