głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kiaraa91

Ciągle mam jeszcze przed oczami zdarzenia sprzed zaledwie paru tygodni. Spacerowałam sama po mieście  jak to często miałam w zwyczaju. Słuchawki w uszach i brak jakiejkolwiek reakcji na otoczenie. W pewnej chwili moją uwagęprzykuła grupka chłopaków stojących niedaleko. A właściwie jeden chłopak. Gdy się do mnie uśmiechnął  stanęłam jak wryta i już wiedziałam  że wpadłam na amen. Odwzajemniłam uśmiech i poszłam dalej  ciągle w myślach widząc jego twarz. W pewnej chwili poczułam  że ktoś łapie mnie za ramię  odwróciłam się i zobaczyłam  że to on. Przedstawił się i zapytał czy może do mnie dołączyć. Przeżyliśmy wspólnie cudowne dnI. Pewnego dnia przyszedł i powiedział  że musi wyjechać. Nie wyjaśnił dlaczego. Po prostu odszedł. Zostawiając za sobą jedynie tęsknotę...

tomojezyciebrat dodano: 14 lipca 2013

Ciągle mam jeszcze przed oczami zdarzenia sprzed zaledwie paru tygodni. Spacerowałam sama po mieście, jak to często miałam w zwyczaju. Słuchawki w uszach i brak jakiejkolwiek reakcji na otoczenie. W pewnej chwili moją uwagęprzykuła grupka chłopaków stojących niedaleko. A właściwie jeden chłopak. Gdy się do mnie uśmiechnął, stanęłam jak wryta i już wiedziałam, że wpadłam na amen. Odwzajemniłam uśmiech i poszłam dalej, ciągle w myślach widząc jego twarz. W pewnej chwili poczułam, że ktoś łapie mnie za ramię, odwróciłam się i zobaczyłam, że to on. Przedstawił się i zapytał czy może do mnie dołączyć. Przeżyliśmy wspólnie cudowne dnI. Pewnego dnia przyszedł i powiedział, że musi wyjechać. Nie wyjaśnił dlaczego. Po prostu odszedł. Zostawiając za sobą jedynie tęsknotę...

odkąd pamiętam zawsze byliśmy razem. Nigdy się nie rozstawaliśmy. A teraz? Teraz ten sam kit wciskasz innej. Już mi jej żal... Widać jak z każdym dniem uzależnia się od Ciebie coraz bardziej.

tomojezyciebrat dodano: 14 lipca 2013

odkąd pamiętam zawsze byliśmy razem. Nigdy się nie rozstawaliśmy. A teraz? Teraz ten sam kit wciskasz innej. Już mi jej żal... Widać jak z każdym dniem uzależnia się od Ciebie coraz bardziej.

Może nadszedł ten czas  żeby usiąść naprzeciwko siebie i przeprosić za wszystko...

tomojezyciebrat dodano: 14 lipca 2013

Może nadszedł ten czas, żeby usiąść naprzeciwko siebie i przeprosić za wszystko...

Dziś już żadne z nas nie potrafi spojrzeć sobie w oczy...

tomojezyciebrat dodano: 14 lipca 2013

Dziś już żadne z nas nie potrafi spojrzeć sobie w oczy...

Idę za nimi  oni idą za mną. Wiesz jak to się nazywa? Lojalność : .

tomojezyciebrat dodano: 14 lipca 2013

Idę za nimi, oni idą za mną. Wiesz jak to się nazywa? Lojalność :).

O przyjaźń się nie walczy. O fałszywą nie warto  a o prawdziwą nie trzeba. :

tomojezyciebrat dodano: 14 lipca 2013

O przyjaźń się nie walczy. O fałszywą nie warto, a o prawdziwą nie trzeba. :)

 Na końcu opowieści przyniósł stary aparat. Trzymając głowę w słoju włączył samowyzwalacz.  Zakochana para  której nikt nie widział więcej. Został tylko napis   love forever   pod ich zdjęciem...

tomojezyciebrat dodano: 14 lipca 2013

"Na końcu opowieści przyniósł stary aparat. Trzymając głowę w słoju włączył samowyzwalacz. Zakochana para, której nikt nie widział więcej. Został tylko napis " love forever " pod ich zdjęciem... "

Dostrzegłam Go w parku. Namiętnie wpijał się w usta jakiejś dziewczyny. Moje serce na ten krótki moment zatrzymało swój rytm. Wszystko stanęło w miejscu. Musiałam kilka minut wgapiać się w nich  bo w końcu dostrzegając mnie kątem oka  odepchnął od siebie rudą. Nim spostrzegłam co robię   biegłam do domu potrącając przechodniów. Odwróciłam się tylko raz. Biegł za mną. Chyba chciałam by mnie złapał  jednak wciąż biegnąc tym samym tempem  dotarłam do domu. Z hukiem zatrzasnęłam za sobą drzwi. Po chwili dobiegł i zaczął walić w nie pięściami. Minuta. Dwie. Wciąż nie przestawał uderzać. Wołał mnie po imieniu. A ja nawet nie płakałam. Nie chciałam. Jeszcze nie teraz. W końcu uległam i otworzyłam drzwi  omal nie dostając pięścią. Zaskoczyłam Go  zadając tylko jedno pytanie:   Czy ty mnie kiedykolwiek naprawdę kochałeś ?   spojrzałam w Jego rozbiegane oczy. Milczał. To wystarczyło. Zatrzasnęłam Mu drzwi przed nosem i pobiegłam do pokoju  uwalniając długo powstrzymywane łzy.

tomojezyciebrat dodano: 14 lipca 2013

Dostrzegłam Go w parku. Namiętnie wpijał się w usta jakiejś dziewczyny. Moje serce na ten krótki moment zatrzymało swój rytm. Wszystko stanęło w miejscu. Musiałam kilka minut wgapiać się w nich, bo w końcu dostrzegając mnie kątem oka, odepchnął od siebie rudą. Nim spostrzegłam co robię - biegłam do domu potrącając przechodniów. Odwróciłam się tylko raz. Biegł za mną. Chyba chciałam by mnie złapał, jednak wciąż biegnąc tym samym tempem, dotarłam do domu. Z hukiem zatrzasnęłam za sobą drzwi. Po chwili dobiegł i zaczął walić w nie pięściami. Minuta. Dwie. Wciąż nie przestawał uderzać. Wołał mnie po imieniu. A ja nawet nie płakałam. Nie chciałam. Jeszcze nie teraz. W końcu uległam i otworzyłam drzwi, omal nie dostając pięścią. Zaskoczyłam Go, zadając tylko jedno pytanie: - Czy ty mnie kiedykolwiek naprawdę kochałeś ? - spojrzałam w Jego rozbiegane oczy. Milczał. To wystarczyło. Zatrzasnęłam Mu drzwi przed nosem i pobiegłam do pokoju, uwalniając długo powstrzymywane łzy.

to koniec. dopij piwo  spal papierosa i idz spac dziewczyno. on cie juz nie kocha.

tomojezyciebrat dodano: 14 lipca 2013

to koniec. dopij piwo, spal papierosa i idz spac dziewczyno. on cie juz nie kocha.

Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka  patrząc na gwiazdy  myśląc o nim.Miała założoną jego bluze i słuchała jakieś nudnej piosenki  która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon  weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego   że dzielą nas kilometry i mimo tego  że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisac  że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowila sie  czy dac mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec  wkońcu nie liczyła na nic wielkiego  po prostu chciała mu podziękować za to  że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos  który tak uwielbiała nie wiedziałą co ma powiedziec. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem  że zapewne nie wiesz co powiedziec ale ja Cie KOCHAM. Jej oczy zaczeły napływać łzami.A on dodał:   Kotek nie płacz bo nie ma powodu...

tomojezyciebrat dodano: 13 lipca 2013

Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka, patrząc na gwiazdy, myśląc o nim.Miała założoną jego bluze i słuchała jakieś nudnej piosenki, która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon, weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego , że dzielą nas kilometry i mimo tego ,że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisac, że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowila sie, czy dac mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec, wkońcu nie liczyła na nic wielkiego, po prostu chciała mu podziękować za to, że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos, który tak uwielbiała nie wiedziałą co ma powiedziec. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem, że zapewne nie wiesz co powiedziec ale ja Cie KOCHAM. Jej oczy zaczeły napływać łzami.A on dodał: - Kotek nie płacz bo nie ma powodu...

A jak mi złamiesz serce to stanę się lesbijką  żeby pieprzyć twoją nową dziewczynę : .

tomojezyciebrat dodano: 13 lipca 2013

A jak mi złamiesz serce to stanę się lesbijką, żeby pieprzyć twoją nową dziewczynę :).

''Minęły osiemdziesiąt cztery lata  a ja nadal pamiętam zapach świeżej farby. Zastawa była nowiutka  a pościel nigdy nie używana. Nazywany był statkiem marzeń  i taki był  naprawdę taki był.''

tomojezyciebrat dodano: 13 lipca 2013

''Minęły osiemdziesiąt cztery lata, a ja nadal pamiętam zapach świeżej farby. Zastawa była nowiutka, a pościel nigdy nie używana. Nazywany był statkiem marzeń, i taki był, naprawdę taki był.''

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć