|
to nic złego, bać się co będzie dalej
|
|
|
I mówią co ma być to będzie, nie jest mi wszystko jedno kiedy On odejdzie.
|
|
|
Spacer, po głębsze przemyślenia..
|
|
|
Wciągasz mnie w to gówno. Włączamy stroboskopy. Podkręcamy bass. Dodajemy lód do wódki, sączymy ją jak wodę, bo przecież i tak nie czujemy smaku. Spalamy paczkę czerwonych marlboro. Dotykasz mnie mocno, tak jak lubię. Rozmawiamy ciągle, o wszystkim, bez jakichkolwiek barier. Opowiadasz mi jak minął ci dzień. Przewracasz mnie na podłogę, leżymy razem, sufit wiruje. To nasza rzeczywistość. / stostostopro
|
|
|
W gruncie rzeczy nawet wciąganie wspólnie tego prochu miało w sobie coś romantycznego. / stostostopro
|
|
|
Zostawmy dziś z tyłu wszystkich ludzi, miejsca, bądźmy teraz. Ty i ja, żyjmy chwilą obecną, kochajmy się jakby miało nie być jutra. / stostostopro
|
|
|
Tak, jestem w stanie oddać wszystko.
|
|
|
" I modlę się o to, by znów było dobrze, czy istnieją szczęśliwe zakończenia? Być może. Przypadek, przecież tego nie chciałam, by happy end nastąpił tak bardzo się staram. "
|
|
|
Zrozumiałam, że wszystko ma swój koniec, ale nie sądziłam, że będziesz na tak krótko..
|
|
|
jutro wigilia a ja mam juz kurwa dosc
|
|
|
|