 |
Pomagam wszystkim wkoło, daje rady, jakich pierdolony psycholog by nie wymyślił, a sama nie potrafię ogarnąć syfu, który rozrywa mnie od środka. Nie radzę sobie z jego uśmiechem, kiedy na mnie patrzy. Nie radzę sobie z ciszą, z którą mnie zostawia na kolejne tygodnie. Nie radzę sobie z drżącymi dłońmi przy odpalaniu papierosa. Mam milion wad, ale potrafię kochać. Potrafię oddać serce, jak nikt, nikomu. - fucking true.
|
|
 |
Ja mam taką naturę, że zawsze będę rozdrapywała, rozpamiętywała, analizowała, rozkładała wszystko na atomy. I to jest, uwierz mi, strasznie męczące. Zabiera mi dużo energii i chęci do życia.
|
|
 |
Mija Cię w pośpiechu blisko setka osób wracających z utęsknieniem do domu lub biegnących na popołudniowy trening. Typowy marcowy dnień otoczony deszczową aurą. Tylko z Tobą nie jest jak na co dzień, prawda? Stoisz niezdolny do jakiegokolwiek ruchu. To dość irracjonalne, że serce złamało Ci się z hukiem, a nikt nie zauważył, nie podbiegł z pomocą. Nawet czas wciąż biegnie tym samym tempem.
|
|
 |
Życie bez Ciebie to nie mój świat...
|
|
 |
"Zawsze powtarzam, że nie wierzę w prawdziwą miłość, ale, że zostawiam drzwi uchylone, bo nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby ktoś zechciał pewnego dnia udowodnić mi, że się mylę."
-Jay Asher
|
|
 |
"Chodź ze mną, zanim prysną sny o nas, bo dzisiaj już jutro będzie tylko wczoraj."/wielkanicość
|
|
 |
Czasem zmiana perspektywy pokazuje, co straciłeś. — Grey's anatomy
|
|
 |
Wiesz co jest poniżające? Poniżające jest kochać człowieka, który ma Cię za nic.
|
|
 |
Błękitem swoich oczu zawstydzasz nawet Niebo .
|
|
 |
Gdzie i kiedy znów Cię spotkam? Powiedz, miły mój czy nie dosyć masz tych rozstań? To był wybór Twój. Kiedy obie drogi życia w jedną złączą się wiele mamy do zdobycia. Trzeba tylko chcieć.
|
|
 |
Zostawimy gdzieś za nami życia szare dni. Odnajdziemy miłość nową, wspólny, jasny świt. Zapomnimy trudne chwile. Smutek zatrze czas. Zapomnimy o tym wszystkim co dzieliło nas.
|
|
 |
`Potrzeba drugiego człowieka , który pomoże, ostrzeże, upomni w imię dobra, życzliwości. Potrzeba drugiego człowieka, który uratuje od rozpaczy. Potrzeba człowieka wiernego, który nie zdradzi nie odejdzie, nie opuści, nie zdarzy się czas próby, niepowodzeń, klęsk, katastrof życiowych, gdy wszyscy się odsuną, potępią, zapomną, który pocieszy, podeprze, poda rękę, pozwoli uwierzyć siebie, przyniesie nadzieję i radość. Bo miłość to bycie do dyspozycji, to gotowość do tego, by usłużyć, pomóc, przydać się, zaopiekować się. To chęć, by być potrzebnym. Czas jest zawsze tym egzaminatorem, przed którym nie ostanie się żadna złuda, zaślepienie. / M. Maliński
|
|
|
|