 |
najgorszy skurwiel, a pokazał mi jak nikt, co jest miłością. chłopak, przed którym ostrzegali mnie rodzice. będąc obok nie odsuwał się na krok. po czasie, po prostu zostawił. stopniowo znikał, nie miał czasu. bolało. teraz wiem, że z nim było mi najlepiej i niczego nie żałuję. dziękuję.
|
|
 |
tak wiele bym zmieniła, tak wiele odnowiła, ale wszystko przeminęło, ukryło się w kątach naszych serc.
|
|
 |
bywa, że z pozoru winna osoba pluła ci prawdą w twarz.
|
|
 |
ciekawi mnie czy potrafisz mi wytłumaczyć czemu wszystko tak się potoczyło, czemu jestem bezwartościowa w świetle tych szmat.
|
|
 |
nigdy nie byłam fanką smucenia się... ale gdy odszedł, zaczynam to kochać.
|
|
 |
hop siup cztery baby, osiem dup.
|
|
 |
kłótnie z mamą robią swoje... zakaz na kompa, a we Wtorek na mazury. cześć! *,*
|
|
 |
nie produkuję się na twój temat bez powodu.
|
|
 |
"co my za to możemy,że ona woli nas?" za jednym zamachem zraniło i rozbawiło. brak twojej reakcji, zero odzewu. za to twoje pewne siebie szmaty rozjebały cały system, załatwiły sprawę za ciebie. nie ma już powrotu.
|
|
 |
wzięłam rower, i pojechałam na przejażdżkę. dojechałam do centralnej części mojego miasteczka tzw. 'rynku'. usiadłam na przestanku i zaczęłam płakać. po chwili zobaczyłam gościa , który zmierza w moim kierunku. wszedł z fajką i zapytał czy też chcę zapalić, jednak szybko zmienił temat, gdy zobaczył, że płaczę. kazał się wyżalić, więc tak zrobiłam. opowiedziałam mu swoje problemy. powiedział tylko te słowa. 'mała, pierdol to! całe życie przed Tobą. jesteś młoda, nie trać łez. życie jest zbyt krótkie na smutki' wzięłam sobie te słowa do serca - Dziękuję Panu!
|
|
|
|