 |
po raz kolejny, gdy pozbyłam się niepotrzebnego, zobaczyłam swój błąd i nic wartą tęsknotę.
|
|
 |
dobra Kochani. czas się rozstać. co prawda na tydzień, ale rozstać się trzeba. jadę na MAZURY. może ktoś zatęskni za mną... haha, dobre xd CZEŚĆ!
|
|
 |
szaleję za Jego uśmiechem, za spojrzeniem przeszywającym mnie na wskroś, na dotykiem sunącym delikatnie po liniach mojego ciała, nawet za tym tanim flirtem jaki na mnie stosuje. wielbię sposób w jaki mówi, to jak z sekundy na sekundę z żartów może przejść na całkiem poważny temat. z jednej strony nienawidzę Go za to jak chorym skurwielem jest, z drugiej - tak niemożliwie chcę Go kochać.
|
|
 |
teraz jebnij smajla, i jazda!
|
|
 |
Ja to ja, a nie żadne plotki, w które ludzie wierzą, a potem się dziwią, że jestem bardziej zajebista niż im się zdawało.
|
|
 |
To nie jest porno to jest kurwa życie : picie , żarcie , palenie i sny , sperma , pot , krew i łzy
|
|
 |
nauczyłam się płakać w myślach, tam nie muszę sie nikomu tłumaczyć.
|
|
 |
wiesz, próbuję ci powiedzieć, że cię potrzebuję.
|
|
 |
Mijaliśmy się w galerii. Byłam z dwoma przyjaciółkami , które siłą wyciągnęły mnie z domu. Obfite zakupy zrekompensowały mi kilkanaście dni płaczu za Tobą. Gdy szłyśmy coś przekąsić, zauważyłam Ciebie. W moją ukochaną bluzę, w która tak uwielbiałam się wtulać, wszczepiona była jakaś niewysoka brunetka. Momentalnie z mojej twarzy zszedł uśmiech. Za 3 kroki przejdziesz obok mnie. Podniosłeś wzrok, odsunąłeś swojego skarba od siebie, trzymając ją teraz tylko za rękę. Dwa kroki. Spojrzałam na wasze splecione ręce. Serce mi krwawiło. Podniosłam głowę do góry. Otarłam się o Twoje ramię i szepnęłam Ci prosto do ucha 'wszystkiego najgorszego kochanie'. Odeszłam z uśmiechem na twarzy, dumna z siebie, że odważyłam się na taki krok. Gdy się odwróciłam, zobaczyłam jak stałeś tak samo zdezorientowany jak Twoja nowa Barbie. Mam nadzieję, że dzięki niej stoczysz się na dno.
|
|
|
|