 |
` nie zranisz mnie już więcej , dziś tracisz mnie ostatni raz .
|
|
 |
moje dłonie na twojej szyi zamiast pętli, tracisz oddech, ale wcale nie chcesz wzywać karetki.
|
|
 |
nie potrafisz mnie zaakceptować? odpuść.
|
|
 |
Tęsknie już w momencie,w którym zatrzasnę za nim drzwi.Myśle o nim kiedy siedzi tuż obok.Uśmiecham się sama do siebie na samo nasze wspomnienie..Wyobrazam sobie nasze życie planując każdy drobny szczegół najlepiej jak tylko się da. Może to źle-na pewno za wcześnie, ale miło pomarzyć o czymś co w chwili obecnej jest realne tak jak trwajace dla mnie wakacje.Czy kocham ? Za wcześnie by to stwierdzić,bo przecież nie jest to słowo, które można rzucić tako na wiatr. Ale wiem jedno. Zależy mi na nim niż na kimkowiek innym.To właśnie on sprawił, że po trzech latach znów zaczęłam wierzyć w miłość i szczęśliwe zakończenie.Czy to przetrwa ? Nie wiem, ale z całego serce tego pragnę.. || pozorna
|
|
 |
Stado motyli przeleciało jej w brzuchu, gdy w słuchawce usłyszała jego głos.
|
|
 |
Tak po prostu za Tobą tęsknię, co noc, co świt, co oddech.
|
|
 |
Se hai una vita di merda è un tuo problema, ma stai fuori dalla mia!
|
|
 |
Nic nie wiesz o mnie, nie wiesz o czym chcę zapomnieć
|
|
 |
zamiast mówić co myślisz , zacznij myśleć co mówisz
|
|
 |
ze łzami w oczach mówił ze miłość jest ich nadzieją. .
|
|
 |
rozpierdoliłeś moje serce na 98756348737643 części, dzięki wielkie.
|
|
 |
zaciśnij pięści i daj radę. nieważne, że nie ma dla kogo
|
|
|
|