 |
Dotknij swoim językiem mojego
To będzie optymalne połączenie
♥
|
|
 |
Popłyniemy daleko z naszych marzeń rzeką ;*
|
|
 |
Zawsze się uśmiechaj rano, sprawia to, że ludzie zaczynają się zastanawiać, co robiłaś w nocy ;];*
|
|
 |
słuchawki w uszy , ulubiona muzyka , lampka wina , za szeroka bluzka , seksowna bielizna , niedbale związane włosy . leżysz na łóżku i rozmyślasz jak jest . i jesteś w swoim świecie , a tak na prawdę nie wiesz , jaka jesteś wtedy seksowna i nawet nie wiesz , że on by w tej chwili padł na twój widok .
|
|
 |
- znasz go.?
- noo.
- romantyczny jest.; D
- skad wiesz..?
- kupił jej kwiaty.; )
- ta. a slyszalas o niej.?
- nie..
- wzieła je wywaliła bo takich nielubiła.; /
|
|
 |
Widzisz ją ?
- Widzę .
-A znasz ją ?
-A znam .
- Nieprawda... Wydaje Ci się, że ją znasz... Powiedz mi śmieje się
-Owszem i to często .
~Tak Ci się tylko zdaje .
-Przecież wiem co widzę !
-Widzisz to, co chcesz widzieć... Myślisz, że jest szczęśliwa ?
-No raczej tak .
- Pudło... Uśmiech maskuje to co naprawdę w niej siedzi...
-Czyli co ?
-Przecież twierdzisz, że ją znasz . Więc czemu pytasz ?
-A nie wiem...
- Mało kto wie co naprawdę myśli, czuje, pragnie, lubi, kocha, nienawidzi, szanuje, jaka jest,
bo wciąż udaje, że jest spoko..
|
|
 |
Mogę się do Ciebie zalotnie uśmiechać, ale to nie znaczy, że mi się podobasz...
Mogę Ci puszczać oczko, ale to nie znaczy, że chcę Twój numer..
. Mogę Cię kochać, ale to nie znaczy, że z Tobą będę...
Mogę kazać Ci wyjść ,ale to nie znaczy, że chcę żebyś odszedł...
Mogę dać Ci szansę, ale to nie znaczy, że ją masz...
Mogę Cię olewać, ale to nie znaczy, że jesteś mi obojętny...
Mogę Tobą poniewierać, ale to nie znaczy, że na to zasługujesz...
Mogę Cię szanować, ale to nie znaczy, że Cię lubię...
Mogę śmiać się z Twoich żartów, ale to nie znaczy, że mnie śmieszą...
Mogę Cię potrzebować, ale to nie znaczy, że się o tym dowiesz...
|
|
 |
|
- bo będę kasę potrzebować,tato. - na co? - na koncerty . - jakie? - no najpierw słonia, a później małpy. - to Ty się zdecyduj, Ty na koncerty czy do zoo idziesz. - Boże, tato...
|
|
 |
|
serce mi zdechło. [ popierdolonadama ♥ ]
|
|
 |
-Nudzi mi się. - Zagramy w pomidora ? - Ok . - Co robisz ? - Pomidor . -Jak ma na imię twój tata ? - Pomidor . - Jakie warzywo Cię w nocy prześladuje ? - Pomidor . - Kochasz mnie ? - Nawet nie wiesz jak bardzo... ! ||skq
|
|
 |
Mieszanka piwa i wódki, najnowsze l&my z kulką, impreza - scenariusz wymarzony.Jedna myśl -przylizać kolejnego chłopaka, a rano olać sprawę. Takich akcji w naszym wykonaniu było miliony.. ;] ||skq
|
|
 |
zaproponowała spacer znajomemu. Poszli. Pocałunki przyszły same. Zdecydowanie zbyt namiętne. Wrócili do innych. Resztę wieczoru spędzili zamknięci w pokoju, w towarzystwie kilku piw, całując się i rozmawiając. Przez większą część nocy, nie mogła zasnąć. -'Znowu zaczęłam imprezować.Znowu będę bawić się facetami.' - pomyślała. Wiedziała, że to złe,aczkolwiek nie bała się. Dziś już nie.
|
|
|
|