 |
Chciałabym być jak wodór - wybuchowa, Ty byłbyś tlenem - podtrzymującym palenie, a nasz związek niczym woda - tak bardzo potrzebny obojgu.
Czyż nie byłoby idealnie?
|
|
 |
-Kochasz mnie?
-Tak.
-Dlaczego?
-Bo inaczej nie umiem.
-No ale czemu?
-Bo tak.
-Jak? tak?
-Tak.
-Wyjaśnij mi to.
-Jesteś jak powietrze.
-Powietrze jest niewidoczne!...
-Ale zawsze przy Tobie.
-Nieodczuwalne!
-Zawsze Cię otula.
-Nadal nie rozumiem...
-A umiesz żyć bez powietrza
|
|
 |
Bańką mydlaną można nazwać dzisiejszą rzeczywistość, bo nigdy nie znamy momentu kiedy przestanie istnieć.
|
|
 |
- Jesteś strasznie sentymentalny.
- Być może i cóż w tym złego?! Ach, już wiem.
W dzisiejszym świecie uczucia nie są modne. Ludzie wstydzą się ich,
jednocześnie wyśmiewając bardziej wrażliwe osoby.
Mogę być poniżany, ale nie zaprę się siebie.
Uczucia to cząstka nas, ta najważniejsza. Bez niej jesteśmy niczym.
Nie warto tak żyć. Ja tak nie chcę, nie potrafię... A czy ty chcesz? Wybór zależy tylko od ciebie.
|
|
 |
"..Świat wypadł mi z moich rąk
Jakoś tak nie jest mi nawet żal.." .
|
|
 |
.` Żałuję, że pozwoliłam Ci odejść, a jednocześnie cieszę się, że Cię przy sobie nie zatrzymałam..
Na pewno lepiej byłoby mi, gdybyś był tutaj,
bo byłabym szczęśliwa, ale źle byłoby tamtej,
z którą jesteś teraz, bo ona odgrywałaby tą rolę, którą przydzielono mi..
|
|
 |
już, nawet się nie rozglądała, jak przechodziła, przez ulicę.
miała gdzieś, fakt, że wpadnie pod samochód. Już jej na niczym nie zależy.
na życiu, również. a nawet w szczególności.
|
|
 |
Najgorszy moment w życiu to taki, kiedy myslisz, że nic gorszego Cię nie spotka,
a poźniej nastaje taka chwila kiedy nie masz siły płakać, potem nie masz juz czym płakać,a rozpacz jest nie do ogarnięcia.
|
|
 |
-widziałem dziewczynę, miała śliczny uśmiech, tylko...
- Tylko co ?
- jej oczy były najsmutniejsze na całym świecie. ♥
|
|
 |
.wysłać mu pustego smsa. albo kropkę na gadu. cokolwiek, żeby choć raz ,przez minute byc główną myślą w Jego głowie
|
|
 |
'nie wiem czy ktoś Ci kiedyś powiedział,że ranisz.
Że niszczysz moje serce , czasami zamilcz.
Ja mówię Ci w oczy 'nie jest wcale dobrze
Wszystko się zmieniło , wszystko na gorsze.
Ranisz moje serce , przecinasz je na pół.
|
|
 |
-a co jeśli któregoś dnia będę musiał odejść? spytał Krzyś, ściskając misiową łapkę.
-co wtedy?
- nic wielkiego, odparł Puchatek. posiedzę tutaj i poczekam na Ciebie, bo jeśli się kogoś kocha, to ten ktoś nigdy nie znika, tylko siedzi i gdzieś na Ciebie czeka
|
|
|
|