 |
- Cii... słyszysz ? Coś jakby drapie o drzwi. - Nie przejmuj się, to moja miłość. Zamknęłam kurwę w łazience, ponieważ zanadto mnie rozpraszała. | impulsive
|
|
 |
czasami czuję się jak telefon zaufania.. jestem na każdy kłopot, na otarcie łez, na dobrą rade. a gdy już wszystko się ułoży, reszta świata po prostu odkłada słuchawkę i zapomina o tym,że ktoś kto stoi po drugiej stronie telefonu też czasem potrzebuje ciepła,chwili uwagi ... oczywiście 'zawsze mogę na nich liczyć '. pomogą w każdej sytuacji. a gdy czuję się najbardziej samotną osobą na świecie, nie ma nikogo. jestem zupełnie sama.
|
|
 |
To ktoś, kto... jest dla mnie nieosiągalny. Jakbym spróbowała heroiny i straciła do niej dostęp.
|
|
 |
A kiedy odejdziesz kochanie, zamknij za sobą dobrze drzwi. Nie chcę mieć niepewności, że byc może jednak wrócisz. Nie znowu.
|
|
 |
dobrze, że nie robią matury z miłości. tej to na pewno bym nie zdała!
|
|
 |
Wszystkie moje samobójstwa były nieudane. Właściwie wszystko było nieudane: i życie, i samobójstwa.
|
|
 |
Spojrzała na Niego i ból przeszył jej serce. Zrozumiała, że już nigdy nie poczuje ciepła jego bluzy, jego gorącego oddechu, i zapachu.. Zapachu od którego była tak bardzo uzależniona..
|
|
 |
Nigdy nie mów "zawsze", bo "zawsze" sprawia, że płaczę…
|
|
 |
Hey moon, please forget to fall down. / Hej księżycu, zapomnij zajść.
|
|
 |
usiadłam na jednej z huśtawek w opustoszałym jeszcze parku. słońce zaczęło się nieśmiało wychylać zza chmur. deszcz delikatnie mżył, a ja beztrosko huśtając się jak kilkuletnie dziecko, czułam w sobie siłę. czułam, że mogę wszystko. tak jak wtedy, kiedy zbudowanie solidnego zamku z piasku było nie lada osiągnięciem. //abstracion
|
|
 |
' a ty, nie sądzisz że mogłoby być jeszcze tak jak kiedyś? nie tęsknisz za mną, za naszymi rozmowami, za wygłupami. Bo ja tak
|
|
|
|