 |
Ty. Dwie litery. Masa szczęścia.
|
|
 |
i może łatwo kogoś pokochać. to przecież może być ktoś przypadkowy, kto Cię nie zna. a taka miłość może być wielka.
|
|
 |
chciałabym, żeby znowu był czerwiec tego roku. twoja kurtka tak cudownie pachniała, a twoje usta były takie słodkie. tego dnia czułam, że przez chwilę mam wszystko czego potrzebuję, czułam, że jestem cholernie szczęśliwa, mimo że wiedziałam, że za chwilę Cię stracę. o ile można stracić kogoś, kogo nigdy się nie miało.
|
|
 |
nie żałuję tego, że przekroczyłam pewną granicę. walcząc o miłość dozwolone są każde chwyty.
|
|
 |
-kiedy przestaniesz mnie kochać?
-pytasz kiedy umre?
|
|
 |
`- Dziewczynko, dlaczego płaczesz? - Bo kocham... - W takim razie powinnaś się cieszyć. - Ale ja źle kocham. - Nie da się kochać źle, dlaczego tak myślisz? - Bo chłopak, którego kocham jest zły, więc i miłość jest zła. - Dlaczego mówisz, że on jest zły? - Bo źle robi. - W takim razie nie powinnaś go kochać. - Ale jednak go kocham, bardzo mocno. - Ale za co? - Za jego uśmiech, za poczucie humoru, za zrozumienie, za to że jest do mnie podobny i za to że kiedyś mnie kochał. - A już cię nie kocha? - Nie. - Ale ty nadal go kochasz? - Tak. - Dlaczego? - Bo było mi z nim bardzo dobrze. - A chciałabyś z nim znowu być? - Nie. - Dlaczego? - Bo mu już nie ufam. - Ale nie ma miłości bez zaufania. - Za to też go kocham. - Dlaczego? - Bo skoro mu nie ufam, to się na nim nie zawiodę. - Dziwna jesteś. - Nie dziwna, tylko zakochana..`
|
|
 |
`Cierpiałam jak dziecko, które oddało się na tydzień do domu dziecka i potem zapomniało odebrać. Tęskniłam. Nieprawdopodobnie. Kochając go, nie potrafiłam mu życzyć nic złego i tym bardziej cierpiałam.`
|
|
 |
`- Kim był dla ciebie? - zapytał. Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był...? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. Ona, twarda dziewczyna, licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem`
|
|
 |
`Co jeśli powiedziała bym że mi zależy na Tobie? przyjął byś to do siebie?zrobił byś coś z tym?a może poprostu olał byś to wyśmiewając mnie.`
|
|
 |
`Najbardziej boli fakt, że ten za którego oddałabyś życie, swoje poświęca innej.`
|
|
 |
` - wypuściłam szczęście...;( - jak to wypuściłaś szczęście ? - nie zdołałam go złapać bo było troche za ciężkie... - a jak wyglądało ? - było trochę wyższe ode mnie i miało niebieskie oczy .`
|
|
 |
`-Kochana,przepraszam,ale ja..nie możemy już być razem. -J..ja..jak to? -Zostańmy.. -Żadnej kurwa przyjaźni,wyjdź.
|
|
|
|