 |
Może i zwariowałam, ale jeśli to jest ten skutek uboczny miłości, to wariować mogę bez końca. ♥
|
|
 |
uczucie samotności potężnieje, kiedy próbujemy mu się sprzeciwiać, a słabnie, kiedy najzwyczajniej w świecie je ignorujemy.
|
|
 |
czy to życie ma jakiś sens ?
|
|
 |
Dzięki Tobie uśmiechałam się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzyli, jakby uśmiech był czymś niecodziennym. opowiedziałabym ci całe moje nudne życie, a Ciebie nie stać nawet na „cześć”, gdy mijamy się na ulicy... : P
|
|
 |
Nawet nie wiesz ile bym dała, żeby wiedzieć, czy coś dla Ciebie znaczę ..
|
|
 |
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością...
|
|
 |
Dlaczego jest tak , że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej .? To my nie możemy zasnąć bez tego Waszego ' dobranoc ' , denerwujemy się , gdy nie odpisujecie nam od razu na smsa , gdy uśmiechacie się do innej . Przywiązujemy się do Was , do Waszej obecności w naszym życiu . Ale Wy faceci tak po prostu potraficie odejść , tak nagle , bez żadnego wytłumaczenia . Jakbyśmy były nikim , jakby to , co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci . My tak nie potrafimy , ale to bardzo dobrze . Nie chcemy pieprzyć życia innym ludziom , tak jak Wy nam .
|
|
 |
Czy można kochać i nienawidzić tę samą osobę? - Można. Ale szybko gubisz się między 'wypierdalaj' , a ' błagam, wróć.
|
|
 |
Dziewczyna rozmawia ze swoim chłopakiem dziewczyna: -czy ty mnie jeszcze lubisz? chłopak: -nie ! dziewczyna: A czy jeszcze jestem w twoim sercu...? chłopak: -nie! dziewczyna załamana zadała jeszcze jedno pytanie: czy jak bym odeszła to Płakał byś za mną? chłopak: -nie! dziewczyna pomyślała że to smutne i odeszła a chłopak złapał ją za rękę i powiedział: nie lubię cię, bo kocham cię nie jesteś w moim sercu bo jesteś moim sercem nie płakałbym za tobą bo umarł bym z tęsknoty
|
|
 |
-Nic do Niego nie czuję. - Więc dlaczego piszesz 'Niego' przez duże 'N'? -Przyzwyczajenie. - Dlaczego na jego widok uśmiechasz się ukradkiem i spuszczasz speszony wzrok? -Wydaje Ci się. - Czemu więc na dźwięk jego imienia podnosisz wzrok i rozglądasz się z nadzieją dookoła? -Przypadek. -Widzę, że kłamiesz. - Do cholery nie możesz zrozumieć, że wiem, że nasz związek nie ma przyszłości? Mimo to każda komórka mego ciała i każda czynność, którą wykonuję, mówi, że coś do niego czuję. Jestem osobą, która zarzekała się cały czas, że mój facet będzie ułożonym, dobrze wychowanym i zabójczo inteligentnym mężczyzną. Zakochałam się w przeciwieństwie mojego ideału. Staram się o Nim nie myśleć, więc do cholery nie udowadniaj mi na każdym kroku, że coś do niego czuję, bo sama aż za dobrze zdaję sobie z tego sprawę. |ylime
|
|
 |
I choćbyś miała zaraz sobie wyrwać serce z nienawiści niech myśli, że u Ciebie wszystko gra, nawet lepiej niż wtedy, gdy byliście razem !
|
|
 |
dla niej sytuacja była jasna. jeśli się kocha, to trzeba walczyć.
|
|
|
|