|
Siedziała na korytarzu wśród kumpli z klasy.
Nagle dostała sms'a: " pięknie dziś wyglądasz " .
Odpisała: " kto ty? "
Po chwili doszła odpowiedź: " spójrz przed siebie ... "
Siedział na ławce i uśmiechał się słodko ...
|
|
|
Może kiedyś zrozumiesz jak ciężko było mi nie napisać sms-a z pytaniem 'dlaczego?'. Ile trudu sprawiło mi by nie wybrać z listy Twojego numeru i nacisnąć opcje 'połącz'. Każdego dnia walczyłam z samą sobą, błagając rozum by nie pozwolił sercu zrobić kolejnego głupstwa.
|
|
|
lekcja polskiego, nauczycielka dała nam jakieś zadanie gdzie trzeba było wymienić cechy charakteru. - jacy są ludzie? - zapytała pisząc coś na tablicy. - zazdrośni. - rzuciłam patrząc w jego stronę. - obrażalscy. - syknął chamsko się uśmiechając. - nieufni. - powiedziałam. - zdradliwi. - dopowiedział. - zapatrzeni w siebie. - wyszeptałam cicho. - uparci. - patrzył na mnie aroganckim wzrokiem. - kłamliwi. - rzuciłam. - mimo iż udają że mają wszystko gdzieś to im zależy. - powiedział. - i kochają tych których nie powinni. - syknęłam spuszczając wzrok. - tęsknią udając że tak nie jest. - odparł cicho wpatrując się we mnie tymi kurewsko zielonymi tęczówkami i wstając w ławki wyszedł z klasy. po pięciu minutach napisał mi smsa o treści 'kocham Cię i zależy mi na Tobie. czy ty tego nie widzisz?
|
|
|
Na co dzień uśmiechnięta. Korzystała z życia jak tylko się da. Bawiła się, chodziła na imprezy, śmiejąc się, że życie singla jest świetne. Ale wystarczyło, że przyszła do domu. Wtedy najbardziej potrzebowała czyjejś obecności, kogoś kto przytuliłby ją, powiedziałby czułe słowo. Życie singla przestawało być wspaniałe, a uśmiech znikał z jej twarzy. Była tak bardzo samotna, w swoim małym świecie.
|
|
|
Dlaczego ludzie się rozstają? Jak można kochać, a później nienawidzić. Przecież miało się tyle wspólnych planów, marzeń i pragnień. Przecież tyle cudownych chwil spędzonych razem, tyle uśmiechów i tyle zmysłowych spojrzeń wymienionych między sobą. Tyle rozmów, tyle wsparcia... Sytuacji, wspomnień. Tyle słów, że się kocha, że się potrzebuje. I tak po tym wszystkim po prostu koniec?
|
|
|
a ja i tak będę nadal kupowała te pieprzone lizaki, uwielbiała huśtawki i wmawiała sobie że przecież to wszystko jest takie dziecinnie proste.
|
|
|
Prawda jest taka ze nigdy nie zapomnimy o ukochanej osobie nawet jeśli bardzo nas zraniła.
|
|
|
Ile jeszcze razy musisz mnie zranić, żebym zrozumiała, że nie warto już o Ciebie walczyć ?
|
|
|
Tak więc together forever i inne love story poszły się jebać. Seans zakończony.
|
|
|
Jeszcze wczoraj chciałam biec , walczyć do utraty tchu . Ale zabrakło chęci , motywacji . Dziś już wiem , że było warto .
|
|
|
najgorzej jest wieczorami gdy siedzisz na łóżku i czujesz, że tak na serio nie możesz nic.
|
|
|
ilekroć mnie mijasz, mam nadzieję, że tym razem podejdziesz , coś powiesz. Jednak ty przechodzisz obojętnie, a ja wciąż mam nadzieję na następny raz
|
|
|
|