 |
znam Cię na pamięć, Ty mnie pewnie też, nie muszę nic mówić, jak nikt rozumiesz mnie, za późno, by kłamać i tak nie uda się, za dużo dziś wiemy, nie wiedzieć lepiej jest..
|
|
 |
nie umiemy już rozmawiać od dawna, a nasze dni razem to już nie opowieści Spkarksa, kochaliśmy się na maksa kurwa, nie widziałeś poza mną świata, dziś widzisz świat, a ja to iluzja, pierdolony miraż, pamiętasz, mieliśmy iść razem, a nie ciągle się mijać, w Twoich oczach widziałam szczęście na wieki, dziś widzę już tylko zamknięte powieki..
|
|
 |
zapytałem ją co zrobi jeśli jutra nie ma, ta że w kredo weźmie temat, aż poczuje w nerach, zasilana przez baterie ścierwa Guantanamera, nie ma nawet opcji by skumała mała, że umiera
|
|
 |
nigdy nie byłam typem samotnika, dziś łapię się na tym, że ich unikam, dzień mija mi tak samo, jak wczoraj, miałam wyjść.. pierdole, odwołam he
|
|
 |
'i tak przychodzi piątek, ja jak jeleń siedzę w szkole, bazgrolę po zeszycie, wysłuchuję tych pierdoleń, przetrwam wszystkie lekcje, użyję trochę sprytu, bo w szkole się czuję jak alkoholik na odwyku, więc kładę łeb na ławce, za plecak grzecznie chowam czekam aż się skończy, a jak na złość nie ma dzwonka, położę się w kimono, będę śnił o samych piątkach - piątki się nie śniły, za to żołądkowa gorzka';)
|
|
 |
rzuciłem szlugi, z nerwów dziś chyba zapalę,a co o tym pomyślisz to nie dbam wcale, problemy przychodzą znienacka przecież i albo się poddajesz, albo walczysz aż je zmieciesz i jestem teraz tu dla Ciebie, tylko błagam nie każ mi zmienić siebie
|
|
 |
już nie jestem Twój, już nie jesteś moja, wiedz że taką myśl dopuszcza moja głowa..
|
|
 |
jeśli mielibyśmy się nie spotkać, to wiedz, że straciłem chęć na dalszy bieg gdzieś po drodze zgubiłem serce, które biło dla Ciebie, straciłem sens dziś co oznacza żyć NIE WIEM
|
|
 |
czemu znów uciekasz jak byłaś blisko? przynajmniej bliżej, a to już jakiś krok...
|
|
 |
znałem Cie chyba nie dość dobrze, nie kumałem tych Twoich potrzeb
|
|
 |
gdybyś wiedział, że osoba którą kochasz jutro umrze, to co byś jej powiedział by dać upragnioną ulge?
|
|
|
|