 |
tu jak nie upadniesz to nie wstaniesz na froncie co dzień, przekrój wydarzeń, mocnych wrażeń znasz to kocieee
|
|
 |
ty taki cwany, nad wyraz wygadany, a jak wychodzą fakty to nagle nie widzialny
|
|
 |
ile ja bym dał by nie było takich ludzi
w moim otoczeniu nie ma co się dalej łudzić
z osobą jak ty, wyjdzie tylko raz się dobrze na wspólnej fotografii jak powiedział ktoś to mądrze
|
|
 |
wiesz, bywa, że pustka zalewa mi dusze
|
|
 |
siedzę i czekam, aż mnie ktoś uratuje i nienawidzę siebie za to, bo przecież nie mam kurwa pięciu lat
|
|
 |
chodź, nadrobimy zaległości, masz na sobie tyle miejsc niewycałowanych
|
|
 |
umarłem przez ciebie, chociaż właśnie dla ciebie tak pragnąłem żyć
|
|
 |
myśle, że można sie wściekać tak naprawde tylko na tych, których sie kocha
|
|
 |
nie obracam się, uwierzysz? ZOSTAWIAM SYF ZA SOBĄ
|
|
 |
po co rozpamiętywać to co było wczoraj? ziomek tego nie ma już, zrozum to historia po co zamartwiać się tym co będzie jutro ziomek żyjesz tu i teraz szkoda życia tak na smutno nie ma sensu wałkować w kółko tych samych tematów
|
|
 |
jeśli jesteś czegoś wart nigdy Cię nie przekreślę nawet jeśli z porytym deklem wyciągałam rękę oczywiście się znalazły hieny co kąsały pięknie dzięki za lekcję, nie obracam się, nie mięknę;>
|
|
 |
dawno minął czas, gdy chciałam się skonfrontować rzucić co po niektórym w ryj gorzkie słowa
|
|
|
|