głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika keeponrunning

Nie pocieszajcie mnie  proszę. Wiem  że chcecie dobrze  ale nie mogę już tego słuchać. On nie jest idiotą  palantem  czy głupcem  jak go dzisiaj określałyście. Jest zwykłym facetem  który zdecydował w nic się nie wiązać  zlać temat. Przecież  kto by chciał żyć z dziwadłem  rozchwianą emocjonalnie dziewczyną  no powiedzcie? Zrobiłybyście tak samo  jak on.

estate dodano: 10 marca 2014

Nie pocieszajcie mnie, proszę. Wiem, że chcecie dobrze, ale nie mogę już tego słuchać. On nie jest idiotą, palantem, czy głupcem, jak go dzisiaj określałyście. Jest zwykłym facetem, który zdecydował w nic się nie wiązać, zlać temat. Przecież, kto by chciał żyć z dziwadłem, rozchwianą emocjonalnie dziewczyną, no powiedzcie? Zrobiłybyście tak samo, jak on.

Nigdy tak bardzo nie potrzebowałam  jak dziś. Chciałam usłyszeć parę dobrych słów od Ciebie  nic więcej. Nawet dla Ciebie jestem beznadziejnym  niewartościowym człowiekiem.

estate dodano: 10 marca 2014

Nigdy tak bardzo nie potrzebowałam, jak dziś. Chciałam usłyszeć parę dobrych słów od Ciebie, nic więcej. Nawet dla Ciebie jestem beznadziejnym, niewartościowym człowiekiem.

Jednego dnia czujesz się szczęśliwa  bo przecież co u Ciebie złego może się stać? Przeliczyłam się  jak zwykle za dużo sobie wyobrażałam i wyszło  jak wyszło  czyli nic. Nienawidzę w sobie tego  że nakręcam się na happy end  a kończy się dramatem.

estate dodano: 10 marca 2014

Jednego dnia czujesz się szczęśliwa, bo przecież co u Ciebie złego może się stać? Przeliczyłam się, jak zwykle za dużo sobie wyobrażałam i wyszło, jak wyszło, czyli nic. Nienawidzę w sobie tego, że nakręcam się na happy end, a kończy się dramatem.

Tak  masz rację. Żadnych  ale to żadnych obietnic. Właśnie zrozumiałam głębokość i prawdziwość tych słów. Obietnice to przyzwyczajanie się do tego czego być może nigdy nie będziemy mieli  to kreowanie złudnej przyszłości  to dawanie nadziei na coś czego nie ma. Składanie obietnic to ryzyko. Przecież obietnice bolą  a najbardziej te nie dotrzymane. Nie składajmy więc sobie żadnych obietnic. Żyjmy z dnia na dzień  pozwólmy światu się kręcić  ale nic nie obiecujmy  proszę. Ja już nie chcę więcej cierpieć przez słowa  które nie miały swojego pokrycia w czynach.    napisana

napisana dodano: 10 marca 2014

Tak, masz rację. Żadnych, ale to żadnych obietnic. Właśnie zrozumiałam głębokość i prawdziwość tych słów. Obietnice to przyzwyczajanie się do tego czego być może nigdy nie będziemy mieli, to kreowanie złudnej przyszłości, to dawanie nadziei na coś czego nie ma. Składanie obietnic to ryzyko. Przecież obietnice bolą, a najbardziej te nie dotrzymane. Nie składajmy więc sobie żadnych obietnic. Żyjmy z dnia na dzień, pozwólmy światu się kręcić, ale nic nie obiecujmy, proszę. Ja już nie chcę więcej cierpieć przez słowa, które nie miały swojego pokrycia w czynach. / napisana

Powiedziałabym Ci o tym co wtedy czułam. Opisałabym każdy fragment drogi  po której stąpałam. Uwierz  mówiłabym bez końca  ale nie mam serca Ci tego przekazywać. Mógłbyś poczuć mój ból  a zbyt mocno Cię kocham  żeby pozwolić Ci tak cierpieć. esperer

esperer dodano: 9 marca 2014

Powiedziałabym Ci o tym co wtedy czułam. Opisałabym każdy fragment drogi, po której stąpałam. Uwierz, mówiłabym bez końca, ale nie mam serca Ci tego przekazywać. Mógłbyś poczuć mój ból, a zbyt mocno Cię kocham, żeby pozwolić Ci tak cierpieć./esperer

Jutro kolejny  szary dzień do przeżycia. Byleby wstać do siódmej piętnaście  umyć się  ubrać  wypić dwa łyki herbaty i wyjść z domu przed siódmą pięćdziesiąt. Następnie wysiedzieć sześć godzin w kręgu szczęśliwych ludzi. Jako jedyna będę musiała siedzieć z przyklejonym sztucznym uśmiechem  powstrzymywać się od jakichkolwiek uniesień emocjonalnych i unikać pytania  co się stało?  Nie mam sił na rozmowy  spojrzenia  a nawet spędzania czasu z innymi ludźmi. Mam ochotę zostać sama ze swoją samotnością  ostatnio tylko z nią potrafię się najlepiej porozumieć.

estate dodano: 9 marca 2014

Jutro kolejny, szary dzień do przeżycia. Byleby wstać do siódmej piętnaście, umyć się, ubrać, wypić dwa łyki herbaty i wyjść z domu przed siódmą pięćdziesiąt. Następnie wysiedzieć sześć godzin w kręgu szczęśliwych ludzi. Jako jedyna będę musiała siedzieć z przyklejonym sztucznym uśmiechem, powstrzymywać się od jakichkolwiek uniesień emocjonalnych i unikać pytania "co się stało?" Nie mam sił na rozmowy, spojrzenia, a nawet spędzania czasu z innymi ludźmi. Mam ochotę zostać sama ze swoją samotnością, ostatnio tylko z nią potrafię się najlepiej porozumieć.

Najlepiej nie mów nic  bo nie wiesz  jak to jest  gdy wszystko sypie się na raz. Odpuść sobie  będzie dobrze   które jakoś zawsze mnie trzymało na nogach  ale nie tym razem. Nie mogę patrzeć na to szczęście  które mnie nie dotyczy i nie jestem jego częścią. Przywykłam  że jestem na gorsze dni  gdy nie ma nikogo bliższego w pobliżu. Boli jak skurwysyn  ale nie zamierzam tym razem wybuchnąć i okazać się tą najgorszą. Będę milczała tak długo  aż będzie trzeba. Koniec z lataniem za ludźmi  których gówno interesujesz  czas być pierdolonym egoistą.

estate dodano: 9 marca 2014

Najlepiej nie mów nic, bo nie wiesz, jak to jest, gdy wszystko sypie się na raz. Odpuść sobie "będzie dobrze", które jakoś zawsze mnie trzymało na nogach, ale nie tym razem. Nie mogę patrzeć na to szczęście, które mnie nie dotyczy i nie jestem jego częścią. Przywykłam, że jestem na gorsze dni, gdy nie ma nikogo bliższego w pobliżu. Boli jak skurwysyn, ale nie zamierzam tym razem wybuchnąć i okazać się tą najgorszą. Będę milczała tak długo, aż będzie trzeba. Koniec z lataniem za ludźmi, których gówno interesujesz, czas być pierdolonym egoistą.

Każdy kogoś ma  każdy może porozmawiać co mu leży na sercu  tylko ja odrzucam ludzi  udaję  że nic mi nie jest  a gdy już nie mogę wytrzymać i łzy same lecą po polikach  krzyczę na wszystkich  każę im odejść  bo tak jest łatwiej  bo tak jest bezpieczniej. Ta samotność jest lepsza  jej nie muszę się tłumaczyć  rozumie mnie bez słów i tak po prostu siedzi ze mną  czasem z butelką wódki i paczką fajek  ale słucha mojego szlochu  przekleństw na świat. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodła  bo nigdy mnie nie opuściła. A w tych ciężkich chwilach  szybko nie odejdzie  rozumie mój ból i wie czego mi potrzeba. Opieki  bezpieczeństwa  a nie słów: a nie mówiłam  że tak będzie lub nie martw się  będzie dobrze.   nutlla

estate dodano: 8 marca 2014

Każdy kogoś ma, każdy może porozmawiać co mu leży na sercu, tylko ja odrzucam ludzi, udaję, że nic mi nie jest, a gdy już nie mogę wytrzymać i łzy same lecą po polikach, krzyczę na wszystkich, każę im odejść, bo tak jest łatwiej, bo tak jest bezpieczniej. Ta samotność jest lepsza, jej nie muszę się tłumaczyć, rozumie mnie bez słów i tak po prostu siedzi ze mną, czasem z butelką wódki i paczką fajek, ale słucha mojego szlochu, przekleństw na świat. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodła, bo nigdy mnie nie opuściła. A w tych ciężkich chwilach, szybko nie odejdzie, rozumie mój ból i wie czego mi potrzeba. Opieki, bezpieczeństwa, a nie słów: a nie mówiłam, że tak będzie lub nie martw się, będzie dobrze. / nutlla

Przepraszam  że cały czas zawodzę. Wiem  że jestem beznadziejna  ale nie potrafię poradzić sobie z własnym życiem. Znowu się rozsypałam  pomimo tego  że zapewniałam iż jest już tak dobrze. Tylko  że ja naprawdę sądziłam  że wreszcie jest lepiej. Och tak zwyczajnie się pomyliłam. Cierpienie wcale mnie nie opuściło  ono tylko zasnęło na krótki czas  abym przez chwilę mogła spróbować żyć normalnie. Teraz wszystko wróciło i kolejny raz nie wiem jak mam sobie radzić. Tęsknota wypala mnie od środka  a ból zaciska moje serce. W myślach znów milion różnych scenariuszy i tylko cicho pytam Boga  gdzie on jest  a nagle echo odbija się w mojej głowie i odpowiada  że już zbyt daleko  aby móc do mnie wrócić. Znów płaczę  a w koło jest tak przerażająco smutno  zupełnie jak kiedyś.   napisana

napisana dodano: 7 marca 2014

Przepraszam, że cały czas zawodzę. Wiem, że jestem beznadziejna, ale nie potrafię poradzić sobie z własnym życiem. Znowu się rozsypałam, pomimo tego, że zapewniałam iż jest już tak dobrze. Tylko, że ja naprawdę sądziłam, że wreszcie jest lepiej. Och tak zwyczajnie się pomyliłam. Cierpienie wcale mnie nie opuściło, ono tylko zasnęło na krótki czas, abym przez chwilę mogła spróbować żyć normalnie. Teraz wszystko wróciło i kolejny raz nie wiem jak mam sobie radzić. Tęsknota wypala mnie od środka, a ból zaciska moje serce. W myślach znów milion różnych scenariuszy i tylko cicho pytam Boga, gdzie on jest, a nagle echo odbija się w mojej głowie i odpowiada, że już zbyt daleko, aby móc do mnie wrócić. Znów płaczę, a w koło jest tak przerażająco smutno, zupełnie jak kiedyś. / napisana

Teraz mam Ciebie. Nowe ramiona  które chronią przed światem. Zapomniałam już odcień oczu tamtego  odkąd Twoje szaroniebieskie wpatrują się w moje z taką intensywnością. Pamiętam kiedy mówiłam  że przeszłości nie zapomnę nigdy  że zawsze będzie mieć znaczenie  że oprócz niego nie będzie nikogo. Teraz? Teraz dziękuję  że to się skończyło  że wtedy tyle wycierpiałam  bo idąc tą ścieżką mogłam spotkać Ciebie  a Ty? Ty jesteś tym czego szukałam sama w sobie. Jesteś tym brakującym odłamkiem serca  bo tamten już przestał pasować. Umarła miłość  narodziła się miłość. esperer

esperer dodano: 7 marca 2014

Teraz mam Ciebie. Nowe ramiona, które chronią przed światem. Zapomniałam już odcień oczu tamtego, odkąd Twoje szaroniebieskie wpatrują się w moje z taką intensywnością. Pamiętam kiedy mówiłam, że przeszłości nie zapomnę nigdy, że zawsze będzie mieć znaczenie, że oprócz niego nie będzie nikogo. Teraz? Teraz dziękuję, że to się skończyło, że wtedy tyle wycierpiałam, bo idąc tą ścieżką mogłam spotkać Ciebie, a Ty? Ty jesteś tym czego szukałam sama w sobie. Jesteś tym brakującym odłamkiem serca, bo tamten już przestał pasować. Umarła miłość, narodziła się miłość./esperer

Mówią mi  że można mnie lubić. To miłe. Jednak ja wolałabym  aby oprócz tego można było mnie jeszcze kochać.    napisana

napisana dodano: 6 marca 2014

Mówią mi, że można mnie lubić. To miłe. Jednak ja wolałabym, aby oprócz tego można było mnie jeszcze kochać. / napisana

  Szkoda  że właśnie teraz nie możesz spojrzeć w swoje oczy i zobaczyć w nich tej przerażającej pustki  że nie widzisz tego wszystkiego w taki sam sposób w jaki widzę to ja. Niby jesteś tutaj ze mną  ale tak naprawdę Cię nie ma. Może i patrzysz na mnie  ale mnie nie widzisz. Może słuchasz  co mówię  ale tak naprawdę to wszystko do Ciebie nie dociera. Kolejny raz jesteś gdzieś tak daleko stąd. Kolejny raz uciekasz od nas  od siebie samej. Wszędzie jesteś tylko ciałem  a Twój duch przebywa w innym miejscu. Znów nie jesteś sobą. Domyślam się  że teraz znów wolisz samotność  tylko powiedz dlaczego po raz kolejny do tego wracasz?   Ja po prostu muszę być przy nim  bo jego znów nie ma przy mnie. Muszę to sobie ułożyć  uporać się z tym  a nie mam sił aby udawać  że wszystko jest dobrze. Nie mam już sił uśmiechać się kiedy łzy same cisną się do oczu. Potrzebuję kilku dni  aby wrócić do normalności. Pozwólcie mi na to i odpuście  bo nikt nie jest w stanie teraz mi pomóc  rozumiesz?   napisana

napisana dodano: 6 marca 2014

- Szkoda, że właśnie teraz nie możesz spojrzeć w swoje oczy i zobaczyć w nich tej przerażającej pustki, że nie widzisz tego wszystkiego w taki sam sposób w jaki widzę to ja. Niby jesteś tutaj ze mną, ale tak naprawdę Cię nie ma. Może i patrzysz na mnie, ale mnie nie widzisz. Może słuchasz, co mówię, ale tak naprawdę to wszystko do Ciebie nie dociera. Kolejny raz jesteś gdzieś tak daleko stąd. Kolejny raz uciekasz od nas, od siebie samej. Wszędzie jesteś tylko ciałem, a Twój duch przebywa w innym miejscu. Znów nie jesteś sobą. Domyślam się, że teraz znów wolisz samotność, tylko powiedz dlaczego po raz kolejny do tego wracasz? - Ja po prostu muszę być przy nim, bo jego znów nie ma przy mnie. Muszę to sobie ułożyć, uporać się z tym, a nie mam sił aby udawać, że wszystko jest dobrze. Nie mam już sił uśmiechać się kiedy łzy same cisną się do oczu. Potrzebuję kilku dni, aby wrócić do normalności. Pozwólcie mi na to i odpuście, bo nikt nie jest w stanie teraz mi pomóc, rozumiesz? / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć