 |
kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. za bardzo się do nich przywiązywałam, i za szybko ufałam. dzisiaj to ja się od nich oddalam, i czekam na ich krok. dzisiaj to ja jestem tą, o którą trzeba walczyć. zmieniłam się. zrozumiałam, że nie warto się ścierać dla kogoś, kto nie ściera się dla Ciebie. / veriolla
|
|
 |
nie próbuj mnie naprawić - nie jestem sprzętem, który się zepsuł. nie próbuj mnie oswoić - nie jestem zwierzęciem, które jest dzikie. nie próbuj mnie ograniczać - nie jestem czymś, do czego masz prawo. nie próbuj mnie kochać - nie jestem tego warta. / veriolla
|
|
 |
Niesamowite, jak jeden człowiek może w jeden dzień odwrócić cały bieg czyjegoś życia, nadać mu sens, ba, nadzieję na lepsze jutro. Już nawet najgłupsza rzecz powoduje, ze się uśmiecham, bo wiem jednak że ktoś jest, kto myśli o mnie, kto tęskni, kto kocha.
|
|
 |
Tęsknota nie jest stanem, który mija. Ludzie zwyczajnie się do niej przyzwyczajają i z czasem przestaje ona im przeszkadzać
|
|
 |
rzygam tym wszystkim. wiesz o czym marzę? by to rzucić. uciec gdzieś daleko. nie słyszeć Twojego krzyku, którego tak bardzo się boję. pierdolnąć wszystkie zakazy i nakazy otrzymane od Ciebie. spojrzeć w Twoje tęczówki i wyszeptać - żegnaj, a później odejść bez słowa. przecież tak mało nas łączy. chyba nie miałabym czego wspominać. może oprócz naszych początków, wtedy było inaczej, zaskakiwałeś mnie swoją czułością i opiekuńczością, ale pozory mylą. jesteś skurwielem, dyktatorem, serce zgubiłeś gdzieś na ruchliwej ulicy, gdzie zostało skopane przez ludzi. mimo wszystko coś irracjonalnego trzyma nas blisko. nie wiem co to? może miłość.
|
|
 |
wylałam przez Ciebie hektolitry łez, ale nadal tak bardzo chcę byś był obok. walczę, chociaż powoli tracę siły. zaciskam pięści i przygryzam wargi. zatrzymuję w sobie ból, chociaż chciałabym krzyczeć. pragnę zrozumieć moje irracjonalne serce. tak bardzo pragnę Twojego delikatnego dotyku na mojej skórze, blasku Twoich czekoladowych tęczówek. zawsze uwielbiałam jak używałeś niesamowicie dużych słów na rzeczy bardzo małe i niesamowicie małych na bardzo duże. tęsknię za wszystkim, nawet naszymi kłótniami na temat rapu, które do tej są nieskończone. padam na kolana. bądź, wróć, błagam.
|
|
 |
czułam się winna. nie powinnam leżeć w tym łóżku i słuchać tego miarowego oddechu. byliśmy wyłącznie przyjaciółmi. znajome ramiona utuliły mnie do snu. obudziłam się. zauważyłam, że obserwuje moją twarz szukając w niej elementów, których nie dostrzegł wcześniej. od zawsze był mi bliski, próbowałam wybić go z głowy, ale bezskutecznie. milczeliśmy. nasze oczy mówiły wszystko. udowadniały, iż prawdziwa miłość nie przemija. możemy jedynie ukrywać ją w zakamarkach naszych dusz, ale w tym bezpiecznym miejscu ciągle będzie żywe.
|
|
 |
Wiesz dlaczego nie przerywam tego milczenia? Bo mam swoją dumę, która nie pozwala mi zrobić kroku w jego kierunku. Hamuje mnie z całych sił świadomość, że jeśli facet milczy to jest to jawny znak. Nie ma w tym już żadnych gier, sprawdzania, czy mnie również zależy, albo innych dziwnych sytuacji. Zwyczajnie nastąpił koniec tego, do czego mnie przyzwyczaił - widzenia piękna w tym paskudnym świecie... [ xemaniak ]
|
|
 |
♥SLAGLOVE♥. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NAJUKOCHAŃSZA, NAJCUDOWNIEJSZA, NAJŚLICZNIEJSZA, NAJMĄDRZEJSZA I JEDYNA W SWOIM RODZAJU ŻONO NA ŚWIECIE. DUŻO TALENTU I ZDROWIA. JESZCZE WIĘCEJ MIŁOŚCI I CIERPLIWOŚCI DO MOJEJ PRZECHOLERNIE TRUDNEJ OSOBY. ZADANYCH MATUR NA 100%, WYMARZONEJ DALSZEJ SZKOŁY I DUŻO, DUŻO ALKOHOLU. KOCHAM CIĘ STARUCHO TY JEDNA ! ♥ JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO, WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE I NAJPIĘKNIEJSZE BO JESTEŚ MOJA PRZEŚLICZNA DUPECZKA ♥. A TERAZ WSZYSCY MOŻECIE MI ZAZDROŚCIĆ TAK CUDOWNEJ DZIEWIĘTNASTOLETNIEJ ŻONY I ŻYCZYĆ JEJ CZEGO TYLKO CHCECIE, ALE MUSI BYĆ TO WYJĄTKOWE JAK TEN KOCHANY MISIAK. POZWALAM :). BUZIAK MEGA TALENCIE. Uśmiechnij się. DZIŚ MASZ URODZINY. - Kasia. ♥
|
|
 |
Kocham i chyba to mnie zabija. Tęsknię i czasami mnie to wykańcza. Wspominam i przez to nocami zawsze płaczę. Potrzebuję tych ludzi i dlatego nie mogę bez nich żyć. Jestem słaba, ale jestem tylko człowiekiem. Staram się jak mogę, a gdy upadam, szybko wstaję. Płaczę, a chwilę później popadam w histerię i tak zwyczajnie śmieję się do łez. Krzyczę, aż zdzieram gardło, a następnie szepczę, bo słowa wypowiedziane po cichu mają największe znaczenie. Nie jestem nienormalna. Ja tylko chciałabym żeby zawsze było dobrze. Ty też, prawda? [ yezoo ]
|
|
 |
Obojętność w oczach zabija miłość. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|