|
they'll tell you I'm insane, but I've got a blank space, baby and I'll write your name
|
|
|
nie żałuj mnie, bo dobrze spędziłem ostatnią noc, nie żałuj mnie, sam wybrałem sobie taki los, wiesz co? smakowała mi wódka, pozwoliła zapomnieć o wszystkich tych smutkach
|
|
|
nie mam dla Ciebie miłości - ktoś tutaj był przed Tobą. Nie ma we mnie miłości - zabrał ją ze sobą
|
|
|
"Wiesz ona zawsze się śmiała, uśmiechała... zawsze. Uwielbiałem kiedy śmiała się do telefonu,
gdy rozmawialiśmy do rana o głupotach, gdy śmiała się w głos leżąc na mojej klatce piersiowej,
uśmiechała się gdy robiła dla nas kanapki. Kochałem ten jej nosek i kąciki oczu...śmiała się całą sobą. Aż do dnia kiedy powiedziałem, że odchodzę... Nigdy więcej nie widziałem jej uśmiechniętej..."
|
|
|
wiem, że nie mam czego żałować, jeśli mam to nie chcę się o tym nigdy przekonać
|
|
|
"ostatnie lata? Nic nie wyszło jak powinno, nie? Patrzę w zdjęcia. Prawie płaczę."
|
|
|
tak bardzo czuję że mógłbym zacząć wszystko inaczej ale zbyt mocno się boje, że znów to stracę
|
|
|
Mów do mnie cicho, najciszej
Szepty Twoje wgryź mi najgłębiej pod skórę
Głos Twój słyszeć chcę w mojej głowie
Stłamś moje lęki, moją niepewność,
Najpewniej na świecie mów do mnie o uczuciach
Najczulej zrań mnie
Ucisz mój skowyt czułością warg
Zniszcz mnie doszczętnie
Wypal ze mnie resztki "nieciebie"
Wypal ze mną ostatniego papierosa
Ostatki wspomnień pozwól mi skosztować
Kosztować drogo mnie będzie Twoja wizyta
Rachunek wystawi mi wysoki
Nie wypłacę się chyba nigdy
Nigdy nie było tak jak teraz
Więc to nieistotne narazie (...) | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" Zrób coś, ja już tak nie mogę, wszystko ma kolce, powietrze ma kolce, deszcz wymierza policzki. Włosy wplątały się w szprychy roweru, odchodzą razem z głową, zrób coś, zabierz mnie stąd. "
|
|
|
"Leczył się z melancholii spowodowanej ciężkimi urazami natury sentymentalnej oraz sytuacją ogólną."
|
|
|
" Och, gotów jestem już wyjść z tego miasta, ręce wytrzeć o
liście, cały ten kurz, tłuszcz miasta
wytrzeć o liście, wyjdź ze mną, zobaczysz. "
|
|
|
"Bo ja codziennie wierzę, że jutro będzie lepiej. Na pewno. Bo jutro na
pewno stanie się coś dobrego. Trzeba tylko przetrzymać dziś. I to nic, że najczęściej jutro nie było lepiej i jutro zamieniało się w kolejne
jutro. Ale ja wiem, że kiedyś na pewno nastąpi to lepsze jutro. Trzeba tylko poczekać"
|
|
|
|