|
Chciałbym uratować świat, ale czy sam siebie potrafię? Czasem jak dmuchawiec się rozpadam na części i płacze
|
|
|
'Jak mówię, że Cię kocham, to największy komplement, bo dałabym się pociąć za Ciebie!'
|
|
|
"Nie słychać, jak ludzie myślą o sobie. Jak w myślach ratują ukochanych. Jak przychylają im nieba, sobie skąpiąc powietrza"
|
|
|
"mówię, że miałabym gdzieś gdybyś odszedł, lecz zawsze, gdy tu jesteś błagam byś został"
|
|
|
"powtarzam sobie, że nie zależy mi aż tak, lecz czuję jakbym umierała póki nie poczuję twego dotyku"
|
|
|
'Chciałbym, odejść przed Tobą by nigdy nie poczuć pustki
Chciałbym, żyć wiecznie z Tobą by nigdy Cię nie porzucić
W każdej chwili dać Ci moc by pogrzebać smutki'
|
|
|
"Jesteś jak dzieciak trochę, wiesz? Pójdziesz ogolić nogi, wracasz cała we krwi. Cieszysz się jak widzisz balona. Wierzysz w miłość jak nikt inny i kochasz najmocniej na świecie. Przecież ty nie jesteś przystosowana do tego świata. Ciebie boli to,że ktoś krzywdzi, że ktoś umiera,że są wypadki, jest zło, ludzie są zawistni, dziwki są tanie."
|
|
|
"Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych."
|
|
|
(...) Poskładaj się, bo nikt inny tego za Ciebie nie zrobi. | nieogarniamciebejbe
|
|
|
(...) Problem tkwi w Tobie i dopóki faktycznie nie urządzisz swojego wnętrza tak, jakbyś tego chciał, to tu zawsze będzie coś nie pasować. (...) | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" (...) Więc zrywasz się nagle i zaczynasz uciekać, biegniesz, biegniesz przed siebie, byle jak najdalej, byle nikogo nie zranić, byle uciec od tej osoby, do której nie pasujesz, od tego miejsca, które nie jest Twoje. Biegniesz. Aż w końcu zostajesz gdzieś daleko sam, w innym, obcym miejscu, sam, bez ludzi dookoła i uświadamiasz sobie, że to siebie właśnie zraniłeś, że w momencie, gdy próbowałeś rzucić broń, by nie zadać strzału, wyrzucić nóż, by nie zadać ciosu, to przypadkowo, całkiem nieświadomie wbiłeś go sobie prosto w serce. (...) " | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" (...) Z każdym kolejnym dniem staram się urządzić swoje wnętrze tak, żeby czuć się w nim dobrze. Gromadzę te wszystkie rzeczy, jest ich tak dużo, a potem uświadamiam sobie, że one wcale nie są mi potrzebne i tylko zabierają tą przestrzeń, której czasem chyba potrzebuję, żeby odetchnąć. A potem próbuję się pozbyć tych przedmiotów i zaczynam zbierać nowe, a później znowu je wyrzucam, i tak właśnie koło się zapętla. (...) " | nieogarniamciebejbe
|
|
|
|