głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kc_loveyou

Przecież wiesz   że nie lubię bluesa.  A twoje serce biło tylko jego rytmem.

explosive_ dodano: 25 czerwca 2012

Przecież wiesz, że nie lubię bluesa. A twoje serce biło tylko jego rytmem.

Wiatr układał moje włosy   ty obiecywałeś spełnić każde me marzenie.  Zapomniałam że gdzieś w tym może tkwić haczyk...

explosive_ dodano: 25 czerwca 2012

Wiatr układał moje włosy, ty obiecywałeś spełnić każde me marzenie. Zapomniałam,że gdzieś w tym może tkwić haczyk...

A ze snu obudził mnie chłód codzienności.

explosive_ dodano: 25 czerwca 2012

A ze snu obudził mnie chłód codzienności.

uwielbiam moich kumpli.kocham ich za to  że mogę robić przy nich wszystko co nienormalne a oni zamiast patrzeć na mnie jak na idiotkę jeszcze się do mnie przyłączą

explosive_ dodano: 25 czerwca 2012

uwielbiam moich kumpli.kocham ich za to ,że mogę robić przy nich wszystko co nienormalne a oni zamiast patrzeć na mnie jak na idiotkę jeszcze się do mnie przyłączą

Po prostu powiedz  że mnie nie potrzebujesz. Albo powiedz  że mnie pragniesz. Daj znak  że coś dla Ciebie znaczę i chcesz  żebym była w momencie  gdy bierzesz haust powietrza. Pozwól nam splatać swoje dłonie i wymieniać pocałunki. Chcę móc patrzeć  jak śpisz i słuchać Twojego milczenia. Najzwyczajniej w świecie bądź. O nic innego nie proszę. Nie chcę wielkich deklaracji  ani wyznań. Chcę mieć Cię obok  gdy tego potrzebuję. Chcę esemesów na dobranoc i powitań na dzień dobry  a nie dwudziestominutowych spotkań na mieście. To wszystko.

explosive_ dodano: 25 czerwca 2012

Po prostu powiedz, że mnie nie potrzebujesz. Albo powiedz, że mnie pragniesz. Daj znak, że coś dla Ciebie znaczę i chcesz, żebym była w momencie, gdy bierzesz haust powietrza. Pozwól nam splatać swoje dłonie i wymieniać pocałunki. Chcę móc patrzeć, jak śpisz i słuchać Twojego milczenia. Najzwyczajniej w świecie bądź. O nic innego nie proszę. Nie chcę wielkich deklaracji, ani wyznań. Chcę mieć Cię obok, gdy tego potrzebuję. Chcę esemesów na dobranoc i powitań na dzień dobry, a nie dwudziestominutowych spotkań na mieście. To wszystko.

gdybyś tylko wiedział co się dzieje we mnie. nie uwierzyłbyś.

explosive_ dodano: 25 czerwca 2012

gdybyś tylko wiedział co się dzieje we mnie. nie uwierzyłbyś.

będę kochała dopóki nie będzie żadnego innego powodu do życia

explosive_ dodano: 25 czerwca 2012

będę kochała dopóki nie będzie żadnego innego powodu do życia

im wyżej się wspinałam  tym głębiej spadałam..

explosive_ dodano: 25 czerwca 2012

im wyżej się wspinałam, tym głębiej spadałam..

nie nazywaj mnie dziwką jeśli sama nią jesteś .!

explosive_ dodano: 25 czerwca 2012

nie nazywaj mnie dziwką jeśli sama nią jesteś .!

Siedziałam przed kompem ciesząc się do monitora. Nagle do pokoju wparował brat. 'I tak ma na Ciebie wylane.' Zaśmiał się i klepnął mnie w głowę. 'Jak ja Cię klepnę  to pomylisz walentynki z dniem wszystkich świętych.' Warknęłam i wróciłam do swojego zajęcia. 'Siostra  co ja mam jej kupić? Kwiatki  czy jakiś prezent  czy czekoladki?' Zapytał cicho. Odwróciłam się w jego stronę z oczyma  jak pięciozłotówki. Zaczęłam się zanosić śmiechem. 'Dzięki  kurwa  za taką pomoc.' Wstał  żeby wyjść. 'Nie no  czekaj!' Zawołałam za nim  ale już nie posłuchał. 'No chodź tu  debilu!' Ryknęłam na cały dom. Zobaczyłam jego ryjek wystający zza drzwi. 'Kwiaty  czekoladki  czy prezent?' Ponowił pytanie. 'Kwiatki  czekoladki i prezent.' Rzuciłam stanowczo. 'Zabiję Cię kiedyś  obiecuję.' Łypnął i trzasnął drzwiami. Uwielbiałam  kiedy tak się złościł. Był wtedy całkiem podobny do mnie i na tyle kochany  że po jakiejś godzinie wracał z prośbą o pożyczenie kasy na kwiatki  czekoladki i prezent.

explosive_ dodano: 25 czerwca 2012

Siedziałam przed kompem ciesząc się do monitora. Nagle do pokoju wparował brat. 'I tak ma na Ciebie wylane.' Zaśmiał się i klepnął mnie w głowę. 'Jak ja Cię klepnę, to pomylisz walentynki z dniem wszystkich świętych.' Warknęłam i wróciłam do swojego zajęcia. 'Siostra, co ja mam jej kupić? Kwiatki, czy jakiś prezent, czy czekoladki?' Zapytał cicho. Odwróciłam się w jego stronę z oczyma, jak pięciozłotówki. Zaczęłam się zanosić śmiechem. 'Dzięki, kurwa, za taką pomoc.' Wstał, żeby wyjść. 'Nie no, czekaj!' Zawołałam za nim, ale już nie posłuchał. 'No chodź tu, debilu!' Ryknęłam na cały dom. Zobaczyłam jego ryjek wystający zza drzwi. 'Kwiaty, czekoladki, czy prezent?' Ponowił pytanie. 'Kwiatki, czekoladki i prezent.' Rzuciłam stanowczo. 'Zabiję Cię kiedyś, obiecuję.' Łypnął i trzasnął drzwiami. Uwielbiałam, kiedy tak się złościł. Był wtedy całkiem podobny do mnie i na tyle kochany, że po jakiejś godzinie wracał z prośbą o pożyczenie kasy na kwiatki, czekoladki i prezent.

Przykro mi   nawet dla Ciebie plastikiem nie zostanę. Chociaż wtedy bym ci się podobała

explosive_ dodano: 25 czerwca 2012

Przykro mi , nawet dla Ciebie plastikiem nie zostanę. Chociaż wtedy bym ci się podobała ; /

Pozwól odejść tym  którzy nigdy nie będą przy tobie szczęśliwi.

explosive_ dodano: 25 czerwca 2012

Pozwól odejść tym, którzy nigdy nie będą przy tobie szczęśliwi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć