|
i są dni kiedy wkurwia mnie wszystko wokół, to i tak idę do przodu wciąż nie zwalniając kroku
|
|
|
" mam do powiedzenia trochę i będę to robić dalej
Ja i mój walkman, powiedz światu ze mam wyjebane! "
|
|
|
jeden numer, dziewięć cyfr i nie będzie mnie i chuj. chcesz mnie wyjeb, do stracenia mam i tak niewiele już
|
|
|
mam dosyć tej jazdy, tego stanu. chodź tu i mnie kurwa pocałuj !
|
|
|
i żeby Cię zaniosło na Syberię za moje krzywdy, skurwysynie !
|
|
|
weź zatrzymaj się na chwile popatrz, ile razy spierdoliłeś stąd i ile razy wróciłeś
|
|
|
tyle razy mówiłeś o prawdzie, ani razu nie powiedziałeś prawdy. tyle razy brzmiałeś poważnie, nigdy jednak nie byłeś poważny;
|
|
|
zostawiasz mnie chociaż to przez Ciebie mam coś w środku spierdolone na amen.
|
|
|
nie mogłam się Ciebie doczekać, miałam po co żyć. teraz mam za co umrzeć.
|
|
|
ludzie którzy wracają zawsze, są inni od tych którzy odeszli.
|
|
|
pamięć to dziwka, znów dostałam wspomnieniami po twarzy.
|
|
|
znowu mną targają momenty, kiedy uśmiecham się tylko po to, żeby się nie rozpłakać.
|
|
|
|