 |
powodujesz dreszcze, jesteś deszczu szelestem, jeszcze dzięki Tobie jestem jeszcze, i wiem czym jest szczęście i wiem czym jest respekt
|
|
 |
splątani ramionami Ty i ja trwamy sami, związani spojrzeniami w błogostanie, jak okład na ranie dający kojący doznanie, poważnie nie miej mi za złe, że się czasem z Tobą drażnię, czasem się zbłaźnię, lecz to wszystko dla Ciebie
|
|
 |
bo stan moich uczuć staje się wyższy, przy Tobie wzrasta ogień, staje się milszy, ciężki charakter przy Tobie może odpocząć, Twój zapach doprowadza mnie do frustracji, wariacji, zabawy jak w wannie, stworzony jestem dla ciebie, a Ty dla mnie
|
|
 |
kuszące spojrzenie uwodzi mnie, mimika twarzy mówiąca wiele, czuje Twój oddech na ciele... Ty wiesz co lubię, co lubisz wiem i ja, to spontaniczna historia, rzeczą normalną jest euforia
|
|
 |
Ty jesteś lepszy niż wszyscy naraz, mów im nara i chodźmy na taras, potrzymaj ja mogę Ci nalać, mamy już siebie, możemy spierdalać
|
|
 |
W jednym momencie cieszysz się wszystkim dookoła, cieszysz się życiem jak małe dziecko i wręcz jesteś pewien, że tego nie zepsuje już nic. A chwilę później siedzisz sam przy oknie, z kubkiem gorącej czekolady w dłoniach i nie wiesz co masz robić. Jest już dość późno, drzewa okrywa puch a ulice miasta są tak śnieżno białe. Mały dreszcz przeszywa ciało na wylot, a w myślach ginie wszystko co piękne. Wspomnienia uderzają ze zdwojoną siłą. Szarpią serce, zadając przy tym najokropniejszy ból ze wszystkich możliwych. Chcesz tamtej przeszłości, jednocześnie nienawidząc jej najbardziej na świecie, ale ona wraca. Wraca mieszając tylko w Tobie. Wraca niszcząc tylko Ciebie. Nie pozwól by to co było, zrujnowało Ci to co jeszcze może być. Proszę, przyrzeknij mi, że nigdy nie popełnisz tego samego błędu co ja. / Endoftime.
|
|
 |
A kiedy już choć raz naprawdę przegrasz, bądź wstrzymasz grę, stracisz coś na zawsze. Wieczorami będziesz myśleć o złych ruchach i źle postawionych krokach dążąc do spełnienia własnych marzeń. Będziesz obwiniać się, a gryząc wargi do krwi zagłuszać krzyk poduszką. Będziesz dusić się przeszłością, tamtym powietrzem i zapachem krążącym wokół. Będziesz taki jak ja, wrak człowieka, już nigdy do końca nie odzyskasz tego, co choć raz w życiu straciłeś. / Urywek z blogu, Endoftime.
|
|
 |
od smutku, depresji do śmiechu i szczęścia, od wódy, browarów, do ostrego zejścia
|
|
 |
krew mi się ścina jak u Ciebie widzę łzy, pójdę za Tobą nawet w najgorszy syf!
|
|
 |
drugi rok, ja kolejną sztukę mam na oku, lecz szybko rzucę ją, bo wszystkie które mają coś w sobie, mają wdzięk i są porządne i wiedzą coś o mnie, gardzą mną wiesz? .
|
|
|
|