 |
tylko ten kto kocha , widzi co jest prawdziwe w człowieku
|
|
 |
Nie puszczaj mojej dłoni i nie pozwól, bym ja puściła Twoją
|
|
 |
nie pamiętamy dni,
pamiętamy momenty
|
|
 |
otworzyłam okno i otworzyłam moje serce.
słońce zalało cały pokój,
a miłość zalała moją duszę.
|
|
 |
kiedyś siedziało tam dwoje zakochanych.
w ciszy rozmawiały ze sobą ich serca.
a gdy te dwa serca powiedziały już sobie wszystko,
mogły dzielić ze sobą wielkie tajemnice.
|
|
 |
'' I wiem, jakie to wszystko jest żałosne.
Wiem, że ja jestem żałosna znowu z Tobą rozmawiając,
po tym, co wydarzyło się ostatnio.
Nie chcę znowu tęsknić za naszymi rozmowami, płakać w poduszkę,
spotykać się z innymi, w celu szukania drugiego Ciebie.
Zrozum, ja już tak nie potrafię. Jestem na to za słaba. ''
|
|
 |
teraz jestem chora z tęsknoty
|
|
 |
jak dobrze, że jesteś.
jak dobrze, że Cię czuję
|
|
 |
W porannej gazecie przeczytaj o tragicznym wypadku młodej dziewczyny. Idź na pogrzeb i nie płacz, ostatni raz się pożegnaj a potem złóż kwiatka na skromnym grobie. Nie przejmuj się, tak miało być. Zapomnij. /improwizacyjna
|
|
 |
W momencie gdy mnie ignorujesz myślę sobie, że nie jestem warta uwagi. Gdy nie dajesz mi bezpieczeństwa, uważam, że go nie potrzebuję. Gdy mnie nie słuchasz, milczę bo twierdzę, że nie mówię niczego ważnego. Gdy mówisz, że jestem brzydka i gruba, to twardo w to wierzę. Gdy mnie nie szanujesz myślę, że przeszłość skurwiła mnie na tyle mocno byś miała prawo dziś nazywać mnie 'dziwką'. Gdy nie czuję się potrzebna, to uparcie wmawiam sobie, że całe moje istnienie jest bezużyteczne. Ale wiesz co? Gdy mnie nie kochasz, wbijasz nóż, bo dopełniasz tym moje przekonanie o tym, że nie nadaję się nawet do kochania. /improwizacyjna
|
|
 |
Pytasz o czym marzę? Poczekaj, daj mi chwilę, to trochę skomplikowane. Cicho, marzenia też potrafią być skomplikowane i trudne. Nie mów, że nie bo nie marzę o jednorożcach. Nie jestem prostym dzieckiem i mam swoje wizje i urojenia. Ale spokojnie, potrafię je doskonale tłumić w sobie. /improwizacyjna
|
|
|
|