głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika katriiinna

you're just a memory.  jesteś tylko wspomnieniem.

pierdolsieexd dodano: 8 maja 2012

you're just a memory.- jesteś tylko wspomnieniem.

some memories never fade.  Niektóre wspomnienia nigdy nie znikną.

pierdolsieexd dodano: 8 maja 2012

some memories never fade.- Niektóre wspomnienia nigdy nie znikną.

These same shit just another day.   To samo gówno  tylko inny dzień.

pierdolsieexd dodano: 8 maja 2012

These same shit just another day. / To samo gówno, tylko inny dzień.

Ja do nieba nie chcę wcale  ja niebo mam tu  Fisz .

pierdolsieexd dodano: 8 maja 2012

Ja do nieba nie chcę wcale, ja niebo mam tu -Fisz .

za miłość  przyjaźń i wspólne awantury.

zozolandia dodano: 8 maja 2012

za miłość, przyjaźń i wspólne awantury.

jest. i to się liczy.

zozolandia dodano: 8 maja 2012

jest. i to się liczy.

nice to meet you  bitch

zozolandia dodano: 8 maja 2012

nice to meet you, bitch

fuck him. fuck boys. fuck people

zozolandia dodano: 8 maja 2012

fuck him. fuck boys. fuck people

'Wzrasta prawdopodobieństwo  że dzieli nas czas nie odległość'   Czas  to on wszystko zmienił  parę miesięcy które sprawiło  że mimo propozycji wyjechania do miejsca w którym ty jesteś  zostaję w domu. To świadomość  że już nie potrafię być na tyle nieodpowiedzialna by wsiąść w samolot i lecieć Cię szukać wśród nieznanych ulic. To skrawek czasu ukształtował jeszcze bardziej moje wnętrze  dążę przecież to bycia lepszą  do odnalezienia siebie  drogi zrozumienia przyjaźni i wreszcie tej prawdziwej miłości   odwzajemnionej  bo tego brakuje mi dziś. Z zewnątrz też się zmieniłam  odpuściłam baggy i wielkie koszulki mimo  że je kocham. Po zrzuceniu kilogramów czuję się dobrze w leginsach. Zmiana fryzury sprawiła  że rzadko wiąże włosy. Wróciłam do fajek  mimo obietnicy  palę niezliczone ilości. Czytam tony książek  taka mała miłość. Zawalam czas nauką  przyjaciółmi i wszystkim co nie tyczy się Ciebie ani tego przeklętego miasta...  improwizacyjna cz.1

improwizacyjna dodano: 7 maja 2012

'Wzrasta prawdopodobieństwo, że dzieli nas czas nie odległość' - Czas, to on wszystko zmienił, parę miesięcy które sprawiło, że mimo propozycji wyjechania do miejsca w którym ty jesteś, zostaję w domu. To świadomość, że już nie potrafię być na tyle nieodpowiedzialna by wsiąść w samolot i lecieć Cię szukać wśród nieznanych ulic. To skrawek czasu ukształtował jeszcze bardziej moje wnętrze, dążę przecież to bycia lepszą, do odnalezienia siebie, drogi zrozumienia przyjaźni i wreszcie tej prawdziwej miłości - odwzajemnionej, bo tego brakuje mi dziś. Z zewnątrz też się zmieniłam, odpuściłam baggy i wielkie koszulki mimo, że je kocham. Po zrzuceniu kilogramów czuję się dobrze w leginsach. Zmiana fryzury sprawiła, że rzadko wiąże włosy. Wróciłam do fajek, mimo obietnicy, palę niezliczone ilości. Czytam tony książek, taka mała miłość. Zawalam czas nauką, przyjaciółmi i wszystkim co nie tyczy się Ciebie ani tego przeklętego miasta... /improwizacyjna cz.1

.. które zabrało mi przyjaciela i oddaje w krótkiej formie raz na rok. Zabrało mi go po raz kolejny w momencie gdy stawał się kimś więcej  gdy wspólne noce zbliżyły tak mocno. W tym momencie mogłam tam siedzieć  mogła być godzina 22.46 i wszystko mogło być inaczej  ale mam tu swoje obowiązki  swoje szlaki i priorytety  które w tym momencie są ważniejsze  Londyn poczeka do wakacji. Wiesz  wybieram właśnie szkołę  nie idzie mi to za dobrze  ale z tym również dam radę. Jestem przecież gotowa na wszystko  jestem silna i dzielna  ktoś kiedyś tak powiedział. A z nią  wydaje mi się być coraz lepiej  pewnie tylko ja tak myślę  ale nie kłóciłyśmy się od kilku dni  a to sukces  może będzie dobrze. Może te wszystkie zmiany wprowadzane ciężko i opornie są dobre  zmieniają coś na lepsze i pozwalają nam cieszyć się tym. Może to wszystko będzie jeszcze lepsze.  improwizacyjna cz.2

improwizacyjna dodano: 7 maja 2012

.. które zabrało mi przyjaciela i oddaje w krótkiej formie raz na rok. Zabrało mi go po raz kolejny w momencie gdy stawał się kimś więcej, gdy wspólne noce zbliżyły tak mocno. W tym momencie mogłam tam siedzieć, mogła być godzina 22.46 i wszystko mogło być inaczej, ale mam tu swoje obowiązki, swoje szlaki i priorytety, które w tym momencie są ważniejsze, Londyn poczeka do wakacji. Wiesz, wybieram właśnie szkołę, nie idzie mi to za dobrze, ale z tym również dam radę. Jestem przecież gotowa na wszystko, jestem silna i dzielna, ktoś kiedyś tak powiedział. A z nią, wydaje mi się być coraz lepiej, pewnie tylko ja tak myślę, ale nie kłóciłyśmy się od kilku dni, a to sukces, może będzie dobrze. Może te wszystkie zmiany wprowadzane ciężko i opornie są dobre, zmieniają coś na lepsze i pozwalają nam cieszyć się tym. Może to wszystko będzie jeszcze lepsze. /improwizacyjna cz.2

Gdzieś tam dopuszczam tą myśl i gdzieś tam uparcie mój rozum podzielił się na dwa fronty które nieustanie konkurują ze sobą  to dość męczące. To bicie się z myślami.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 5 maja 2012

Gdzieś tam dopuszczam tą myśl i gdzieś tam uparcie mój rozum podzielił się na dwa fronty które nieustanie konkurują ze sobą, to dość męczące. To bicie się z myślami. /improwizacyjna

22:12  za 48 minut wsiądzie w samochód i odjedzie na kolejne pół roku  jeszcze niecałą godzinę temu leżałam w jego ramionach  w nieudanym kucyku i szerokich dresach  spoglądając w jego niebieskie tęczówki. to kilkadziesiąt minut temu słyszałam to szczere 'kocham  wrócę'. Składał pocałunki na moich ustach jakby to wszystko było czymś prawdziwym jakby istniało 'my'. I za każdym razem kiedy pozwoli mi się zbliżyć do tego stopnia bym widziała w nim coś wiecej niż przyjaciela  wyjeżdża  zostawia mnie i burdel w głowie  nieświadomy  że sięgająca mu do serduszka dziewczynka zamartwia się gdy zabiegany nie ma czasu zadzwonić  ale to co. Nieważne. 1379km ode mnie  wciąż jest dla mnie  wiem.  improwizacyjna

improwizacyjna dodano: 3 maja 2012

22:12, za 48 minut wsiądzie w samochód i odjedzie na kolejne pół roku, jeszcze niecałą godzinę temu leżałam w jego ramionach, w nieudanym kucyku i szerokich dresach, spoglądając w jego niebieskie tęczówki. to kilkadziesiąt minut temu słyszałam to szczere 'kocham, wrócę'. Składał pocałunki na moich ustach jakby to wszystko było czymś prawdziwym jakby istniało 'my'. I za każdym razem kiedy pozwoli mi się zbliżyć do tego stopnia bym widziała w nim coś wiecej niż przyjaciela, wyjeżdża, zostawia mnie i burdel w głowie, nieświadomy, że sięgająca mu do serduszka dziewczynka zamartwia się gdy zabiegany nie ma czasu zadzwonić, ale to co. Nieważne. 1379km ode mnie, wciąż jest dla mnie, wiem. /improwizacyjna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć