|
|
Nie potrzebuję jakiegoś wielkiego romansu, niczym z pieprzonego ekranu. Wystarczy mi jedynie obecność,
te silne ramiona, w których streszcza się wszystko inne. Świadomość, że obok Ciebie już zawsze znajdzie się miejsce tylko dla mnie, i że pomimo codziennych upadków, to co jest, nigdy nie stanie się kolejnym z marnych wspomnieniem, bo wiesz, może to dziwne, ale mając Cię przy sobie, oddycha się jakby znacznie łatwiej. / bad_fucker
|
|
|
|
Pierdolę, nie kocham.
|
|
|
|
Mówił "zależy mi", szkoda, że nie dodał "na zrobieniu cię w chuja".
|
|
|
|
Jeżeli chcesz być tylko na chwilę, lepiej żeby nie było Cię wcale.
|
|
|
|
Mała iskierka nadziei, gdy przypadkiem spotkają się nasze spojrzenia.
|
|
|
|
Nie wiem, czy to ja mam zły humor, czy to ludzie są tak cholernie wkurwiający
|
|
|
|
ale kochaj mnie, mimo wszystko
|
|
|
|
Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych.
|
|
|
|
Życie jest wspaniałe. A teraz zastanów się, dlaczego nie Twoje?
|
|
|
|
Gdyby przyszedł moment w którym chciałabym wypić za wszystkie własne błędy, to chyba kac nie opuściłby mnie do końca życia.
|
|
|
|
Nawet nie wiesz jak trudno jest nie myśleć o tobie wieczorami... gdy leże w łóżku i wyobrażam sobie co by było gdyby... może nie potrzebnie robie sobie nadzieję. Ale to właśnie ona podtrzymuje mnie na duchu... Co chwilę patrząc na telefon czy nie ma chociażby jednej wiadomości. chociażby głupiego 'co tam?' chciałabym żeby to wszystko było jak dawniej... żebyś był.
|
|
|
Pójdę tam, gdzie nie będziesz mógł mnie znaleźć. W miejsce, gdzie Twoje kłamstwa nie dochodzą, w miejsce, gdzie już nie wierzę Twoim słowom.
|
|
|
|