głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kati259

Wiem  jak cholernie trudno ze mną wytrzymać  ale są osoby  którym nie sprawia to trudności.

nfrej dodano: 18 listopada 2011

Wiem, jak cholernie trudno ze mną wytrzymać, ale są osoby, którym nie sprawia to trudności.

Chciałabym Ci napisać  że wyjeżdżam i już mnie nigdy nie zobaczysz  że jestem śmiertelnie chora i zostało mi kilka dni życia  że potrącił mnie samochód i trafiłam do szpitala albo  że krztuszę się powietrzem  bo Ciebie przy mnie nie ma  coś  cokolwiek  żebyś tylko się przejął  żebyś się kurwa zainteresował.

nfrej dodano: 18 listopada 2011

Chciałabym Ci napisać, że wyjeżdżam i już mnie nigdy nie zobaczysz, że jestem śmiertelnie chora i zostało mi kilka dni życia, że potrącił mnie samochód i trafiłam do szpitala albo, że krztuszę się powietrzem, bo Ciebie przy mnie nie ma, coś, cokolwiek, żebyś tylko się przejął, żebyś się kurwa zainteresował.

Dziękuję.   Za co ?   Za Ciebie. Za miłość która była między nami. Za nasze pocałunki i pieszczoty. Za zaufanie  strach i pożądanie. Za setki sms'ów  rozmów na gg. Za nasze spotkania. Za Twoje brązowe oczy i rozmierzwione włosy. Za szczęście jakie mi dałeś. Za to że dzięki Tobie chciało mi się wstać rano. Dziękuję za wszystko. I mimo że się rozstaliśmy  zawsze będę Cię kochać.

nfrej dodano: 18 listopada 2011

Dziękuję. - Za co ? - Za Ciebie. Za miłość która była między nami. Za nasze pocałunki i pieszczoty. Za zaufanie, strach i pożądanie. Za setki sms'ów, rozmów na gg. Za nasze spotkania. Za Twoje brązowe oczy i rozmierzwione włosy. Za szczęście jakie mi dałeś. Za to że dzięki Tobie chciało mi się wstać rano. Dziękuję za wszystko. I mimo że się rozstaliśmy, zawsze będę Cię kochać.

http:  www.formspring.me abstrakcyjnie

abstracion dodano: 17 listopada 2011

cała zakrwawiona  podbiegła do niego.   nie  nie  nie.   zaczęła krzyczeć  szczypiąc się na wszystkie możliwe sposoby.   jesteś i będziesz. tak  tak  tak.   wypowiadała pomiędzy próbami na złapanie oddechu. ręce. pokaleczone od szkła ręce. rozbijanie filiżanek z których wspólnie pijali czekoladę wymieniając się najsłodszymi pocałunkami świata. jego puste  tępe spojrzenie  utwierdzające ją w fakcie  że o dziś musi radzić sobie sama. jak dziecko oddanie do domu dziecka. jak szczeniak  oddany do schroniska.   bądź. nie rób mi tego.   błagała osuwając się z niemocy na nogach.   byłem. przepraszam  że byłem.   wypowiedział  napięcie odwracając się w drugą stronę. wiedząc  że gorszą krzywdę zrobił jej swoją obecnością niż tym  gdyby nigdy się nie pojawił. pozostawiona sama sobie z zakrwawioną koszulka  zaczęła strzepywać opiłki porcelany  które ówcześnie starała się wgniesć w swoją klatkę piersiową z nadzieją  że uda jej się dotrzeć do serca  uciszając jego krzyk. nieskutecznie.

abstracion dodano: 17 listopada 2011

cała zakrwawiona, podbiegła do niego. - nie, nie, nie. - zaczęła krzyczeć, szczypiąc się na wszystkie możliwe sposoby. - jesteś i będziesz. tak, tak, tak. - wypowiadała pomiędzy próbami na złapanie oddechu. ręce. pokaleczone od szkła ręce. rozbijanie filiżanek z których wspólnie pijali czekoladę wymieniając się najsłodszymi pocałunkami świata. jego puste, tępe spojrzenie, utwierdzające ją w fakcie, że o dziś musi radzić sobie sama. jak dziecko oddanie do domu dziecka. jak szczeniak, oddany do schroniska. - bądź. nie rób mi tego. - błagała osuwając się z niemocy na nogach. - byłem. przepraszam, że byłem. - wypowiedział, napięcie odwracając się w drugą stronę. wiedząc, że gorszą krzywdę zrobił jej swoją obecnością niż tym, gdyby nigdy się nie pojawił. pozostawiona sama sobie z zakrwawioną koszulka, zaczęła strzepywać opiłki porcelany, które ówcześnie starała się wgniesć w swoją klatkę piersiową z nadzieją, że uda jej się dotrzeć do serca, uciszając jego krzyk. nieskutecznie.

nie ma nic gorszego od zwyklego przyzwyczajenia. od zwykłego wyciągania z szafki dwóch kubków zamiast jednego i wybuchanie płaczem  na samo dno herbaty. nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja  że coś trwa wiecznie. że uczucia nie przemijają  a ludzie nie odchodzą. widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą  najbardziej prymitywną formą cierpienia. zapomnienie zapachu  dreszczy na plecach poprzedzonych dotykiem. z czasem spojrzenia  które kiedyś było wszystkim. a to wszystko odeszło  pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem  jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku  bezdomny. bez niczego.

abstracion dodano: 17 listopada 2011

nie ma nic gorszego od zwyklego przyzwyczajenia. od zwykłego wyciągania z szafki dwóch kubków zamiast jednego i wybuchanie płaczem, na samo dno herbaty. nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja, że coś trwa wiecznie. że uczucia nie przemijają, a ludzie nie odchodzą. widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą, najbardziej prymitywną formą cierpienia. zapomnienie zapachu, dreszczy na plecach poprzedzonych dotykiem. z czasem spojrzenia, które kiedyś było wszystkim. a to wszystko odeszło, pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem, jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku, bezdomny. bez niczego.

Nie lubię jak ktoś kłamie  jak nie dotrzymuje słowa  jak zawodzi. Nie lubię  jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to  by za chwilę stwierdzić  że każda historia kończy się tak samo.

fasoolciaa dodano: 16 listopada 2011

Nie lubię jak ktoś kłamie, jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi. Nie lubię, jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo.

' ..i potem  dużo później  zostaniesz sama. Z dziurą jak po kuli i możesz wlać w tę dziurę bardzo dużo  mnóstwo cudzych ciał  substancji i głosów  ale nie wypełnisz  nie zamkniesz  nie zabetonujesz  nie ma chuja. '

fasoolciaa dodano: 16 listopada 2011

' ..i potem, dużo później, zostaniesz sama. Z dziurą jak po kuli i możesz wlać w tę dziurę bardzo dużo, mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja. '

' Nie szukam już odpowiedzi  szukam tylko świętego spokoju.. '

fasoolciaa dodano: 16 listopada 2011

' Nie szukam już odpowiedzi, szukam tylko świętego spokoju.. '

Musialam sie dzis popłakac bo to wprost nie możliwe zeby byc tak cholernie szczęśliwym . . .

gosenka111 dodano: 16 listopada 2011

Musialam sie dzis popłakac bo to wprost nie możliwe zeby byc tak cholernie szczęśliwym . . .

Kiedy mi powiedziales ze mnie kochasz bylam mile zaskoczona.sama nie Wiedzialam co do ciebie czuje kiedy wróciłes spotkaliśmy sie . Bylo milo   nawet bardzo...z dnia na dzien coraz bardziej za toba t

gosenka111 dodano: 16 listopada 2011

Kiedy mi powiedziales ze mnie kochasz bylam mile zaskoczona.sama nie Wiedzialam co do ciebie czuje kiedy wróciłes spotkaliśmy sie . Bylo milo , nawet bardzo...z dnia na dzien coraz bardziej za toba t

znamy się czy nie ? kogo teraz to tak naprawdę obchodzi ? mamy własne życie   nie myślimy o sobie . tylko jeszcze czasem   gdy przypadkiem wpadniemy na siebie na ulicy serce zaczyna pękać   a w naszych oczach można zobaczyć tą cholerną tęsknotę   za tym co było kiedyś. jednak wszystko i tak sprowadza się do krótkiego   oschłego : cześć   i wzroku wbitego w ziemię .   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 15 listopada 2011

znamy się czy nie ? kogo teraz to tak naprawdę obchodzi ? mamy własne życie , nie myślimy o sobie . tylko jeszcze czasem , gdy przypadkiem wpadniemy na siebie na ulicy serce zaczyna pękać , a w naszych oczach można zobaczyć tą cholerną tęsknotę , za tym co było kiedyś. jednak wszystko i tak sprowadza się do krótkiego , oschłego : cześć , i wzroku wbitego w ziemię . / tymbarkoholiczka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć