 |
egzystencja to nie wszystko
|
|
 |
barwą jego głosu kolorowała swoje szare życie
|
|
 |
Nigdy nie żałuj tego co zrobiłaś, bo w pewnym momencie działo się to,czego naprawdę chciałaś
|
|
 |
“gdybym powiedziała Ci teraz całą prawdę - płakałbyś”
|
|
 |
Patrzył na mnie tak jak jeszcze nikt na mnie nie patrzył. Patrzył tak jakbym była piękna.
|
|
 |
I love you and it's just killing me!
|
|
 |
Najbardziej boli, gdy każda myśl rozpierdala Cię od wnętrza, niszczy cały ład w Twojej poukładanej głowie, chaos w Tobie i w koło Ciebie, to jak płacz bez łez, gdy całe ciało płacze, a Ty za wszelką cenę udajesz, udajesz, że jest pięknie.
|
|
 |
Internetowy Filozof już nie jest Mój. zerwałam znajomość, która de facto i tak była wirtualną ułudą. Pstrokata W Miłości znów została znokautowana przez rzeczywistość. naiwnie uwierzyła w istnienie dystyngowanego, galanteryjnego młodzieńca o słusznych imperatywach, podczas gdy On okazał się jedną, wielką KONFABULACJĄ. to co do Niego czułam, to nie miłość ani przyjaźń, lecz nadzieja na to, że pasuję do ludzi... cicho. dobrze wiem jaka jest konkluzja. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
rachityczne kręgosłupy moralne, utopijne marzenia zatwardziałego idealisty, małe szczęścia wielkich ludzi, stygnący zapał spalających się węgielków, globalne ochłodzenie serc, wyspy połączone w ląd, samotni ludzie. w tym i ponad tym Ja, starająca się iść za Najwyższym do wieczności pełnej Białych Kruków. do niepojętego apogeum szczęścia. cicho... nic nie mów. dzisiaj gwiazdy intonują tak cudowną melodię, melancholia skrzypiec, rytmiczne uderzenia w serc klawisze... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
zostanę do końca tego Plusika, potem, na czas Wielkiego Postu skończę z komputerem (a więc także z moblo), na rzecz nauki i pracy nad samą sobą. przepraszam za zamieszanie. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
chyba zawieszę moblo. zanudzam Was wpisami o mojej samotności, o moim rozległym jak ocean życiu duchowym, albo o MIFie (Moim Internetowym Filozofie). poza tym, wiem, że nie darzycie mnie zbytnią sympatią, więc moje bytowanie tutaj pozbawione jest najmniejszego sensu. nie piszę tego dla rozgłosu, czy komentarzy, bo same możecie zauważyć, że wpisy nie są już tak systematyczne jak kiedyś... za czasów mojej nie-samotności. / pstrokatawmilosci
|
|
|
|