 |
Są ludzie spotkani przypadkowo w drodze, dzięki którym życie przestało być przypadkiem, którzy potrafili szarą codzienność zamienić w szczęście, którzy odeszli z czasu, ale pozostali w marzeniach, którzy obudzili nadzieję.
|
|
 |
Pożyczysz mi swoich kredek do pokolorowania świata, bo moje niestety ktoś połamał?
|
|
 |
Nie ma we mnie nienawiści ani żalu, jest tylko świadomość własnej bezużyteczności.
|
|
 |
Chciałabym być łzą, urodzić się w Twoim oku, spłynąć po policzkach i umrzeć na Twoich ustach.
|
|
 |
Jeśli uważasz, że Twoje życie nie ma sensu, to popatrz w górę. On ciebie widzi i ma jeszcze wiele do zaoferowania.
|
|
 |
Pytasz mnie czy warto? Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie, stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej.
|
|
 |
Może go nie kocham? Tak, to prawdopodobne, a nawet oczywiste, że tylko go lubie. Ale ciągle o nim myślę i zastanawiam się co robi, jak się czuje i czy wszystko mu się udało ... I czy myśli o mnie tyle ile ja o nim.
|
|
 |
Może i Twoja prezencja jest wyjątkowo dobra, ale co poza tym? Twoje oczy z pozoru piękne i tajemnicze, ociekają banałem. Są tak płytkie, że na dłuższy czas nie można zanurzyć w nich spojrzenia. Twe malinowe usta oraz rząd śnieżnobiałych zębów zachwycają niejedno oko, jednak wypowiadane przez Ciebie słowa są żargonem zwyczajnych prostaków. Zrozum, ja nie szukam ozdobnej broszki, lalki, która ma stać przy mym boku i robić dobre wrażenie. Ty także nie szukasz nudziary z zasadami, o nader przeciętnym wyglądzie, więc dobrze się stało. Żegnaj, Malowany Chłopcze. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
nauczyłam się, że schodząc ze sceny trzeba to robić z cyckami do przodu. tak samo zrobię przy odejściu od Ciebie. będziesz mógł im pomachać po raz ostatni.
|
|
 |
dostarczała mu więcej emocji niż gra komputerowa. wydawało mu się, że przeszedł wszystkie levele, właśnie wtedy zaserwowała mu game over coby pokazać w jakim jest błędzie.
|
|
 |
będę tak słodka, że doprowadzę do rzygania największe przedszkole w tym mieście. tak słodka, że gdybym była ciastem lizałbyś po mnie talerz. przecież chcę, żebyś żałował. przecież doskonale wiem jak kochasz słodycze.
|
|
 |
w końcu dojdę do takiego stadium, że będziesz mi potrzebny do życia jak dziwce majtki.
|
|
|
|