 |
|
I albo się zaćpam, albo skumam, że nie warto.
I rzuciłbym to dawno, rzuciłbym to tak o,
jak każdy z nas, chociaż to już niezłe bagno.
I krzyczę 'weź mnie ratuj', kiedy patrzysz w moje oczy,
ale nie chcesz tego słyszeć, nic nie mówisz i odchodzisz..
I znów płaczę, i chuj, że płaczę, co?
|
|
 |
|
modlę się o to, chociaż nic nie pomoże, gdy przeznaczenie w parszywym humorze..
|
|
 |
|
Słowa nie oddają tego ,ile znaczy strata.
Kocham Cię najmocniej,zaraz wracam.
|
|
 |
|
A w pokoju echo powtarzałby pełne złości "kurwa".
|
|
 |
|
Zostawiłbym niedopitą zieloną herbate
Zimnego tosta,zimne serce w którym czuje się straty.
|
|
 |
|
Jak szybko byś zapomniał jaki mam kolor oczu.
Jaki mam odcień włosów.Jak szybko bije mi serce.
Gdybyś miał mnie nie zobaczyć ,co zrobiłbyś w przed dzień?
Co byś mi powiedział kiedy bym zakładała kurtkę.
Byś pocałował w usta mnie z nadzieją ,że wrócę?
|
|
 |
|
Czy tęskniłabyś za mną,gdybym wyszedł i nie wrócił?
Gdybyś nie mogła mnie znaleźć wśród innych ludzi?
|
|
 |
|
Wiem, nie dogonię Twojego toku myślenia. Ty nie masz jak odwrócić wzroku z wrażenia.
|
|
 |
|
mamy zazdrość, która pożera nas od środka.
|
|
 |
|
to wcale nie ma sensu.
ile jeszcze możesz dać od siebie,
nim zabijesz wszystko w sercu ?
|
|
 |
|
wiesz, zero emocji, maksymalny poziom wrażeń, chcesz?
|
|
 |
|
ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło,
które przysłoniło mi całe świata piękno.
chciałem to naprawić i znowu źle trafiłem,
więc nie dziw się, że mogę być zimnym skurwysynem. dziś
daj mi weekend,
daj mi chwile.
|
|
|
|