 |
"niech pani wstawi następne dwie, na kolejną połowę lekcji, bo coś mi się zdaje że szybko nie zacznę uważać". nauczycielka oburzona, wpisała mi uwagę, ale co tam, jakie to miało w tamtym czasie znaczenie. klikał na telefonie chyba od pięciu minut, szeroko się uśmiechał, ciągle przytakiwał sobie głową, był tak dziwnie ucieszony. nagle poczułam wibracje telefonu w kieszeni spodni, od razu wiedziałam że to on "nawet nie masz pojęcia jak ładnie dzisiaj wyglądasz". rozpierdolił mnie na tysiące kawałków, dobrze że siedziałam tamtego dnia sama, bo pewnie gdyby była moja schorowana przyjaciółka obok mnie, to ze szczęścia bym zaczęła ją całować. wysłałam mu kilka buziaków, wpatrując się w tablicę, a serce o mało co nie wyskoczyło by z mojej klatki piersiowej. odpisał "po lekcji skarbie, po lekcji". /czekoladowelove98
|
|
 |
Umieranie jest zbyt mainstreamowe
|
|
 |
więcej endorfin mi potrzeba.
|
|
 |
Jak romantycznie. Zaraz się porzygam.
|
|
 |
szkoda, że się nie zobaczymy. ładnie dziś wyglądam.
|
|
 |
wszystko się pieprzy, bo mam nieprosty charakter.. ;|
|
|
 |
Postawię więc na luz, lans i obojętność.
|
|
 |
marzenia znikają, a wszelka nadzieja obraca się w pył .
|
|
 |
chłopcze nie sądzisz, że nagłe zerwanie kontaktów jest dziecinne?
|
|
 |
nie lubię też czuć się tak bezsilnie bezsilna ! stać bezradnie , nieruchomo , gdy w głowie rozgrywa się wojna o moje własne marzenia.
|
|
 |
nasze drzewo i ławka. po naszej kłótni, która była dotąd największą z naszych kłótni , myślałam, że już nie da się nic naprawić, że padło za dużo słów. Któregoś wieczora , poszłam do parku, siadła na naszej ławce koło naszego drzewa razem z przyjaciółką. Na drzewie wyryłam serce a w nim nasze inicjały,napisałam że i tak będę cię kochać, na zawsze. kilka dni potem przyszłam tu z powrotem, a na drzewie był nowy napis ' ja ciebie też będę kochał zawsze , księżniczko. /czekoladowelove98
|
|
|
|