|
Kobiety nie trzeba pilnować. Trzeba zrobić wszystko, żeby nie chciała odejść
|
|
|
wyrwany z podziemia, uciekinier diabla, latajacy po nocach, nie widywany za dnia,
|
|
|
` życie tutaj to komediodramat. ` DonGURALesko.
|
|
|
minęło jakieś półtora miesiąca, a Kornel znalazł swoją Kornelię i nagle wielka miłość. nie życzę Ci źle, bo nadal coś tam dla mnie znaczysz, więc dbaj o nią. i żeby nie skończyło się tak szybko jak się zaczęło..
|
|
|
` Przyjaciółki z jednej półki, jedna za plecami drugiej sypie się z jej facetem do spółki. ` Bezczel.
|
|
|
"Może to mój nastrój , ale... w każdej twarzy widzę Cię.."
|
|
|
Patrzył się na nią jak na swojego prywatnego Boga. Jak na wysoką, migoczącą gwiazdę. I choć było wiele innych on wpatrywał się tylko w nią.
|
|
|
But if you close your eyes,
Does it almost feel like
Nothing changed at all?
|
|
|
czuję,że zaczyna brakować mi sił. widzę, jak mało kolorowy jest dla mnie każdy kolejny dzień. czuję ogromną pustkę, i chęć zamknięcia się w ciemnym pokoju. nie ma na mojej twarzy nawet cienia uśmiechu, a każdy kolejny dzień nie cieszy ani trochę. tracę siły - na wszystko,a zwłaszcza na walkę, którą toczę już od kilku lat. tracę chęć do tego by wstać i iść przed siebie. tracę swoje prawdziwe "ja". i to mnie zabija....
|
|
|
Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego, że była zła lecz dlatego, że jest martwa.
|
|
|
- Dawid śpisz? - budzi mnie śpiąca obok koleżanka. - Nie. - spoglądam w jej duże, piwne oczy. - Co się stało? - dodaje po chwili milczenia. - Myślę o Sebastianie. - odwróciła swój wzrok, kiedy jej oczy zaczęły zachodzić łzami. - Tęsknie za nim. - powiedziała trochę ciszej. Przytuliłem ją do siebie, delikatnie ocierając spływające po jej policzkach łzy. - Będzie dobrze Mała. - powtórzyłem kolejny raz całując ją w czoło. - Chciałabym by wrócił chociaż na moment. Nie potrafię sobie tego poukładać. - kontynuowała. - Czasem mam wrażenie, że to jakiś zły sen, a kiedy się obudzę i spojrzę przez okno On będzie siedział razem z wami pod blokiem na ławce. - spojrzała znów w moje oczy. - Każdego ranka wstaje i nie widzę ani jego ani was na ławce. Stoi pusta, jest samotna. Chyba się wypala jak ja bez niego. - każde słowo mówiła coraz ciszej.
|
|
|
im większa przyjemność, tym większą cenę trzeba później zapłacić.
|
|
|
|