 |
Przepraszam, że czasem wątpię,
że nie wierzę w cele,
że szczęscie w moim życiu jest głównym bohaterem,
że błędów wiele i że ciężko je naprawić,
że często wódka to lekarstwo gdy psychika krwawi.
|
|
 |
Twoje życie to twój syf, nikt go nie ogarnie lepiej!
|
|
 |
Nie możesz mnie dotknąć. Jak z tym będziesz żył? Nie oglądaj się w tył, jestem daleko z przodu, nie słyszę twych wywodów ziomuś szkoda zachodu.
|
|
 |
"Pamiętam dni z lękami, krzykiem rozpaczy, wydziarane rany na sercu stopniowo zagajane,
choć w głowie myśli źle poukładane, związane, przeplatane wspomnieniam i tylko jakieś ryki w oddali,
wszystko się wali, tak pamiętam o tych co zawsze przy mnie stali..."
|
|
 |
czuje się lepiej chodź nie ogarniam wielu spraw, rzucam znów na luz w ręce kręci się blant
czuje się lepiej wiem, że przyjdzie na mnie czas, zmądrzeje i dorosnę, a na razie nie chce zmian.
|
|
 |
Niech wiedzą że: nie poddać się znaczy zwyciężyć.
|
|
 |
Kurwy trochę pokory mówicie rap jest zły?
To czym jest teroryzm?
|
|
 |
Przyjaciół mam kilku wrogów gdzie nie spojrzę
|
|
 |
To sprawia że myślę o takich co raz gorzej
Złamana obietnica, krwawi jak rana nożem
Zawsze było blisko, jak czegoś było trzeba
Oczekuje ktoś coś w zamian, Ciebie znowu nie ma
|
|
 |
Zobacz jak czas mija chyba zapomnieli
Mówili "przyjacielu" dzisiaj nie ma w nich nadziei
Na pomocną rękę, chyba zapomnieli
Jak to kiedyś było, każdy z nich się zmienił
|
|
 |
Dobrze pamiętam tych co chyba zapomnieli
Jest czarna lista, korektor nie istnieje
Jak zapomniałeś to na zawsze mam nadzieje
|
|
 |
Każdy z nich się zmienił, zapomnieli chyba
Byli tu jak coś chcieli, w życiu tak bywa
|
|
|
|