 |
Nigdy nie kochana tak naprawdę, oddała całą siebie za jednym razem...
|
|
 |
Nie wierzę w miłość bo kocham kogoś kto już nigdy nie będzie mój...
|
|
 |
Zniknąć, przepaść bez śladu...
|
|
 |
I zostanę z Tobą sam na sam i znowu przejdę przez takie samo piekło... nie chcę...
|
|
 |
Boję się znów zakochać, znów tracić i płakać...
|
|
 |
Nie ma we mnie szczęścia bez tego szklistego spojrzenia na świat i ciebie obok.
|
|
 |
targają mną momenty, uśmiecham się tylko po to, żeby się nie rozpłakać..
|
|
 |
to takie.. intrygujące pytanie.. czy jeśli zakochamy się w osobie, przez jej daną cechę, to kiedy po prostu ją straci jest to równoznaczne z tym, że przestaniemy ją kochać?
|
|
 |
najbardziej boli, kiedy krytykujesz mnie za wady, których sam jesteś autorem.
|
|
 |
to co nie pozwala mi zasnąć to te tysiące możliwości jakie miałam, a których już nigdy więcej mieć nie będę.
|
|
 |
Trzymaj głowę wysoko i środkowy palec jeszcze wyżej.
|
|
 |
Nie życz mi, proszę, spokojnej nocy, codziennie mam tak spokojną, że we śnie mogę umrzeć z nudów, życz mi w końcu niespokojnej i pełnej szaleństwa, takiej chcę nocy od Ciebie.
|
|
|
|